|
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pazio777
Simson Fan
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:58, 29 Kwi 2015 Temat postu: Gaszenie elektronika na krótko |
|
|
Witam! Pomagam trochę kumplowi z simkiem i jego instalacja jest.. dziwna :P Ale to swoją drogą.. trzeba coś wykombinować bo nie ma stacyjki. Główne moje pytanie jest takie jak w temacie czyli - gdzie podłączyć gaszenie zapłonu z kierownicy? Bo mi się cały czas wydawało, że takie coś należałoby podłączyć pod styk 2 modułu.. a on ma poprowadzone to do cewki butelkowej. Czy mogło to spowodować jakieś zlawirowania w instalacji i doprowadzić do spalenia cewki na statorze?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaroslaw97
Bywalec
Dołączył: 14 Sty 2015
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:05, 29 Kwi 2015 Temat postu: Wiadomość |
|
|
Styk numer 2 z modułu zwierany do masy.Tak jest w oryginale.Jego gaszenie może mieć wpływ na moduł.Nie wiem jak ma to podłączone ale pewnie robi jakieś zwarcie by zgasić motor.Czyli jest możliwość że coś dostaje popalić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pazio777
Simson Fan
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:06, 30 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Przycisk zwierający z masą jest podłączony pomiędzy stykami 15 modułu i cewki butelkowej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaroslaw97
Bywalec
Dołączył: 14 Sty 2015
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:33, 01 Maj 2015 Temat postu: Wiadomość |
|
|
Cewka w statorze jest oryginalnie zwierana do masy.Styk 14 to wejście z cewki a styk 2 to to samo z tym że idzie na gaszenie.W środku modułu są połączone razem.Gasząc w inny sposób można uszkodzić moduł itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Imim
Bywalec
Dołączył: 02 Lip 2013
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:13, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Też mam sima bez stacyjki, tzn oryginalnej stacyjki. Stacyjka działa tylko ,,0,, ,,1,, jeden kabelek z modułu, nie pamiętam numerów, ale ten który idzie do cewki butelkowej, podłączam do jednego styku na stacyjce, a drugi ze stacyki do cewki. Jak przełączy się na ,,0,, to po prosu cewka butelkowa nie dostaje napięcia i gaśnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaroslaw97
Bywalec
Dołączył: 14 Sty 2015
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:58, 05 Maj 2015 Temat postu: Wiadomość |
|
|
To też jest wyjście.Ale w elktroniku powinno być gaszone przez zwieranie cewki do masy!!!A czemu?A temu gdyż cewka daje napięcie o odpowiedniej wartości będąc pod obciążeniem cewki zapłonowej(butelkowej) i to napięcie jest też utrzymywane na module.W momencie odłączenia cewki butelkowej cewka zapłonowa(w statorze) jest nie obciążona i generuje wiele wyższe napięcie które leci na moduł zapłonowy i jak nie od razu to potem go uszkodzi.To tak samo jak z elbą bez podłączonego aku.Bez obciążenia (odłączony aku)cewka daje wyższe napięcie które leci na elbę i ją uszkadza.To to samo jak z modułem.Dlatego w elektroniku musi być zwierane do masy by nie poleciało za wysokie napięcie.Podzespoły mają dopuszczalną wartość napięcia i nie wytrzymują wyższego.[/code]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:29, 06 Maj 2015 Temat postu: Re: Wiadomość |
|
|
jaroslaw97 napisał: | W momencie odłączenia cewki butelkowej cewka zapłonowa(w statorze) jest nie obciążona i generuje wiele wyższe napięcie które leci na moduł zapłonowy |
To nie całkiem tak jest, bo obciążeniem cewki w statorze jest kondensator w module, a nie wprost cewka butelkowa. Energia z cewki statora idzie na naładowanie kondensatora (odbiór energii, obciażenie). Dopiero potem impuls z impulsatora przekazuje tą energię, porzez tyrystor, na cewkę butelkową.
Jeśli odłączy się tylko cewkę butelkową, to w kolejnych cyklach zapłonowych kondensator nie będzie rozładowany, więc prawie nie będzie odbierał energii z cewki. Natomiast ta sytuacja nie musi (choć może) powodować przyrost napięcia na kondensatorze, bo jesli już w cyklu jego ładowania cewka miała nadmiar mocy, to napięcie już było podwyższone. To można by ocenić tylko pomiarem oscyloskopem.
Gaszenie poprzez odłączanie cewki butelkowej ma jeszcze ten feler, że w module pozostaje przez kilkadziesiąt sekund naładowany do napięcia kilkuset woltów kondensator - przy jakiś pracach przy module w tym czasie można sobie przypadkowo zaaplikować orzeźwiający wstrząs
Ale bezspornie, wyłączanie zapłonu najlepiej zrobić, jak w oryginale, tzn. poprzez zwieranie styku 2 modułu do masy.
pazio777 napisał: | Przycisk zwierający z masą jest podłączony pomiędzy stykami 15 modułu i cewki butelkowej |
Czyli można to rozumieć tak, że styk 15 modułu jest zwierany do masy.
To jest najgorsze z możliwych rozwiązań i najlepsza droga do uszkodzenia modułu, ponieważ całą energię zgromadzoną w kondensatorze zwieramy wprost do masy. Prąd ten idzie poprzez tyrystor i nie ma tu nic, co by ograniczało jego wartość (normalnie ogranicza go cewka but.). Może to być chwilowo kilkadziesiąt amperów: najlepsza droga do uszkodzenia tyrystora.
pazio777 napisał: | gdzie podłączyć gaszenie zapłonu z kierownicy? |
W przypadku zapłonu elektronicznego wykorzystanie przycisku "błysku" do gaszenia - moim zdaniem - nie jest wskazane. Powodem jest to, że trzeba na kierownicę poprowadzić kabel od styku 2 modułu, na którym podczas pracy silnika panuje napięcie kilkuset woltów. Musiałby więc to być kabel z odpowiednią izolacją, natomiast zawsze istnieje ryzyko jego przetarcia, przebicia itp. i "popieszczenia" kierowcy podczas jazdy, co może być niebezpieczne.
Ostatnio zmieniony przez Syzyf dnia Śro 8:13, 06 Maj 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|