Forum o Simsonach

przem1992 · Wysłany: Wto 11:24, 25 Mar 2008 Temat postu: iskra ze mamuta by zabiła;/

mam problem. co to moze byc? kupiłem nową fajkę i gdy ją wymieniłem iskra na swiecy sie polepszyła z 3 razy jest taka chocby potróujna. a jak dam starą to jest taka jak była;/

TAG-PUS ELEK-PLAT

Romek · Wysłany: Wto 11:31, 25 Mar 2008 Temat postu:

A pali czy nie pali?

przem1992 · Wysłany: Wto 11:33, 25 Mar 2008 Temat postu:

odpalił od pierwszego kopa ale po chwili zgasł;/ i juz nie szło go odpalić;/

Romek · Wysłany: Wto 11:35, 25 Mar 2008 Temat postu:

a na tej starej?

przem1992 · Wysłany: Wto 14:53, 25 Mar 2008 Temat postu:

a na starej tez nie odpala;/

Romek · Wysłany: Wto 15:17, 25 Mar 2008 Temat postu:

Iskrzą platynki?

kamilknap · Wysłany: Wto 15:20, 25 Mar 2008 Temat postu:

A może poprostu jest zalany?? :look

przem1992 · Wysłany: Wto 15:27, 25 Mar 2008 Temat postu:

co do zalania to jak go odpaliłem i mu gazowałem to z kolanka ciekła benzyna a swieca była mocno zalana;/

Romek · Wysłany: Wto 15:32, 25 Mar 2008 Temat postu:

za dużo paliwa dostaje, sprawdź jak jest iglica ustawiona

przem1992 · Wysłany: Wto 15:37, 25 Mar 2008 Temat postu:

iglice mam maxymalnie opuszczoną. czyli dostaje jak najmniej paliwa

soviet100 · Wysłany: Wto 18:00, 25 Mar 2008 Temat postu:

jeżeli masz ten gaźnik co w opisie to zmniejsz w komorze paliwo

przem1992 · Wysłany: Wto 18:12, 25 Mar 2008 Temat postu:

mam ustawione równo z tym rowkiem;/

gagus77 · Wysłany: Wto 18:16, 25 Mar 2008 Temat postu:

miałem cos podobnego iskra byla a zalewało swiece. Ustawiłem zaplon i gitara

bebus · Wysłany: Wto 20:21, 25 Mar 2008 Temat postu:

swieca ma pszebicie tak samo miałem

kamilknap · Wysłany: Wto 20:51, 25 Mar 2008 Temat postu:

A gaźnik nie był czasem tuningowany przez jakąś złotą rączke?? Tak jak Romek pisał za dużo paliwa dostaje i nie jest w stanie tego spalić, jeśli iglica jest max opuszczona a mimo to dostaje nadmiar paliwa to śmierdzi mi tu amatorskim tuningiem gaźnika. Ostatnio z wujkiem robiłem przy takim jednym silniku 2T nie chciał zapalić a świeca dawała iskre. Gdy wujek przechylił silnik z wydechuwylała się 95 oktanowa ciecz o boskim zapachu

Okazało się że dysza w gaźniku była wykręcona, była tylko tak wsadzona (dobrze że nie wypadła). Wykręciliśmy świece i poczekaliśmy aż bęzyna odparuje i oczywiście wkręciliśmy dysze. Zapalił od szczała potem tylko regulacja i gitara Happy