Forum o Simsonach

stasiu007 · Wysłany: Czw 20:52, 26 Mar 2015 Temat postu:

I wtedy jeden z przewodów cewki, np czerwono-szary podłączam na styk 59, a drugi zaślepiam tak?
I czy w miejscu cewki świetlnej może byc ładowania, a ładowania w miejscu świetlnej?

Syzyf · Wysłany: Czw 21:21, 26 Mar 2015 Temat postu:

Tak, jeden z przewodów podłączasz na styk 59 stacyjki. Drugi styk (czy też kabel) zostawiasz nie podłączony do niczego. Przy czym nie jest obojętne, który kabel użyjesz, bo na jednym napięcie jest większe (teoretycznie kabel czerwono-szary) a na drugim mniejsze (czerwono-żółty). Trzeba zobaczyć, na którym żarówka lepiej świeci.

Z tym pytaniem o miejsce: masz na myśli miejsce montażu w iskrowniku? Jeśli tak, to możesz zamienić cewki miejscami - nie ma to znaczenia.

stasiu007 · Wysłany: Czw 21:27, 26 Mar 2015 Temat postu:

Zauważyłem właśnie że na zółto-czerwonym styku napięcie jest mniejsze.
Teraz pytanie kolejne, bo zamówiłem cewkę ładowania, i tu moje pytanie: trzeba będzie lutować przewody tak? Obojętnie który do którego styku?

Syzyf · Wysłany: Czw 21:41, 26 Mar 2015 Temat postu:

Tak, trzeba będzie lutować.
Wszystko jedno, który kabel do którego ze styków ~~ mostka.

stasiu007 · Wysłany: Czw 21:47, 26 Mar 2015 Temat postu:

Trzeba zwrócić na coś szczególną uwagę przy lutowaniu, żeby większych szkód?

Syzyf · Wysłany: Czw 21:53, 26 Mar 2015 Temat postu:

Najpierw przykręć cewkę do podstawy, potem przymierz kable, ułóż je żeby nigdzie nie było zwarcia do masy, pasowały do wiązki i dopiero lutuj.

stasiu007 · Wysłany: Nie 13:34, 29 Mar 2015 Temat postu:

Czy jak bedę lutował ten przewod to muszę uważać żeby druta nie przepalić?

Syzyf · Wysłany: Nie 14:00, 29 Mar 2015 Temat postu:

Nie ma takiej możliwości - lutownica, to nie palnik acetylenowo-tlenowy Wink (1)

Możesz najpierw poćwiczyć lutowanie na jakiś kabelkach...

stasiu007 · Wysłany: Pon 21:45, 30 Mar 2015 Temat postu:

Sprawa ma się tak: Klakson nie działa, przypadkowo dotknąłem do obudowy iskrownika, która była na silniku i się odezwał. Między klaksonem a iskrownikiem iskrzyło. Co może być nie tak?
Drugi problem to brak pozycyjnego z tyłu, z przodu jest.
Kierunki działają, jutro biorę się za składanie wszystkiego do kupy, tylko nie wiem o co chodzi z tymi dwoma rzeczami

Syzyf · Wysłany: Pon 23:08, 30 Mar 2015 Temat postu:

stasiu007 · Wysłany: Wto 20:13, 31 Mar 2015 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Pracuje na podstawie tego schematu. Masa jest dziwnie włączniku klaksonu, ponieważ nie ma kabla, tylko styk masy jest przylutowany bezpośrednio do obudowy włącznika klaksonu, do takiej blaszki na nim.

Syzyf · Wysłany: Wto 21:26, 31 Mar 2015 Temat postu:

Włącznik klaksonu ma styk masy właśnie na obudowie, która jest połączona z kierownicą a ta z ramą (masą). Masa nie jest wyprowadzona osobnym kablem. Czyli do włącznika dochodzi 1 kabel biegnący od klaksonu i naciśnięcie włącznika powoduje zwarcie tego kabla do masy (kierownicy) i uruchomienie sygnału dźwiękowego.
Jeśli dotkniesz tym kablem od klaksonu do masy (silnika), to klakson powinien się odezwać. Jeśli naciśnięcie włącznika nie uruchamia klaksonu, to albo włącznik do bani albo nie ma dobrego połączenia z masą.

stasiu007

Elektryka złożona, wszystko porobione jak należy i tak samo działa. Dzięki Ci Syzyf za wszystkie rady, masz na prawdę duże pojęcie, co widać.
Do zamknięcia.