Forum o Simsonach

brozek

Witam. Dzisiaj odpaliliśmy z kolegą jego Sr50, na początku nie było światła. Później podłączyłem wszystko zgodnie ze schematem, ładowanie tez zgodnie. Najpierw była żarówka 12V35/35w. Wystarczyło raz przygazowac i po niej. Daliśmy 24V45/45W z ciągnika i pojechaliśmy do gościa, co ma miernik. Badania wskazały, ze na włączonym świetle z przodu napięcie waha się w granicach 30V Spaliło ją, jak wracaliśmy. No to sprawdziliśmy ładowanie, a tam w granicach 40V A jest mostek, później regulator i wszystko jak na schemacie.. Ja myślę, ze to wina koła zamachowego. Jakie macie sugestie?

TAG-SYZ ELEK-PRZE

Tomek1212

Polskie magneta miewają takie problemy, miałem kiedyś takowe. Nie było żarówki której by nie potrafiło spalić.

warszawa_24

Ja kupowałem cewki 42W i one mają dwa styki, by napięcie spadło z 50V (heheh) musiałem kabelek przylotować do 1 z nich, oraz jednocześnie trochę je podpiłowałem (ten metal, bo trał o magneto) oraz zamontowałem koło zamachowe DDR.
Mam 14V

brozek

Dzisiaj spróbujemy na oryginalnym kole DDR to zdam relacje.