|
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MrKrzysiek95
Stały bywalec
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lhr Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:57, 20 Maj 2012 Temat postu: Zalany zapłon? Zwarcie... |
|
|
Witam.
Problem jest następujący: Nie jeździłem simsonem przez tydzień (wypadek)
ale praktycznie co dziennie był przepalany. Przed wczoraj( piątek) po zdjęciu szwów z nogi, postanowiłem coś działać i zmieniłem kierunkowskazy ( znudził mi się wygląd). Wszystko super nie jeździłem dużo, bo tylko kawałeczek koło domu i nawet nie dokręcałem do wysokich obrotów tylko spokojnie na 1 i 2 biegu. Wczoraj mogłem już pojeździć więc postanowiłem odświeżyć trochę simka. Umyłem go dokładnie. Po silniku starałem się nie lać wodą ale jak zwykle coś tam poleciało... ale wszystko wytarłem suchą szmatką. Wydawało by się, że wszystko jest w porządku ( zawsze tak myłem) jednak nie... Jechałem się przejechać i dokręcając do najwyższych obrotów zapłon odcinał ( popularna "odcinka" ) no ale myślę, że to przez to, że długo nie jeździłem i musi się silnik trochę przepalić itd.
Nie wiem po co ta cała historyjka ale jakoś natchniony byłem to napisałem
Problem polega na tym, że odkręcając gaz do oporu zapłon odcina iskrę. Gdy włączę światła obroty schodzą o 1-2k niżej i dalej zapłon odcina. Sprawdzałem kable pod bakiem (stacyjka przy kierownicy od sr) ale wszystko zaizolowane w "termokurczach" i nie widać, żadnego zwarcia. Zapłon przestawiałem na kilka sposobów. Śrubką na module zapłonowym też regulowałem, co nie przyniosło pozytywnego efektu. I jeszcze co zauważyłem, mając wyłączone światła na wysokich obrotach i odcince mruga tylna żarówka pozycyjna. Sprawdzałem to ale podłączenie żarówki jest dobre. Chyba, że bym coś przeoczył w co wątpię, chociaż różnie to bywa Gaźnik też regulowałem bez efektów...
Jeżeli macie Panowie jakieś pomysły to proszę o sugestie i pomoc w zlikwidowaniu tego problemu.
Pozdrawam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafalski_4
Bywalec
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie**okolice Jarosławia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:40, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Możliwe że coś z uszczelką od strony magneta i coś tam nakapało, ale wątpie. Bardziej bym stawiał na cewkę butelkową. Nie wiem czemu akurat na nią, ale ja miałem podobnie (tzn nie wkręcał się dobrze, nie miał tego jadu i jak włączyłem światła to tak jakby przygasał i był jeszcze słabszy).
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MrKrzysiek95
Stały bywalec
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lhr Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:45, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj niedziela, ale to nic zmienię cewkę butelkową zaraz akurat mam na zapasie. A przed chwilą przy pchałem tą padaczkę do domu... Nie cały miesiąc temu był robiony remont silnika, wszystkie uszczelniacze nowe. Jak wyreguluje gaźnik to po chwili znów można, bo nie do wyregulowania jest. A przed tym jak to moto przy pchałem do domu to głośno strzelił w wydech, zapłon ustawiany ale przy niedzieli sprawdzę
Jutro będę miał lampę stroboskopową to ustawię dokładnie ten zapłon. Co dziwne jak włączę kierunkowskaz moto gaśnie, raz gaśnie raz tylko osłabia aż w końcu wywaliło bezpiecznik.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafalski_4
Bywalec
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie**okolice Jarosławia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:27, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jak strzela w wydech to zapłon. Co do gaźnika - jakieś chińskie buble nie chcą się regulować. A co do zwarcia, to nie ciekawie wygląda. Ale zwarcie może robić w stacyjce i motor gasić podczas włączania kierunkowskazu. Co do bezpiecznika nie wiem. Też może zalałeś. Jak mi coś przyjdzie na myśl to jeszcze napiszę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MrKrzysiek95
Stały bywalec
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lhr Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:33, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Stacyjka nowa wymieniona kilka dni temu... Z kierunkowskazami, światłem stopu, klaksonem i błyskiem długimi światłami jest tak, że jak się nie zamachniesz i nie strzelisz w tylną lampę to właśnie ona będzie błyskać, mrugać... Bezpiecznik cały. Cewkę wymieniłem i jest to samo, zapłon się nie przestawił klina nie ścięło. A gaźnik jeszcze DDR wyrwane za kilka złotych, wcześniej normalnie się regulował i nie było z nim problemu. Najszybszym sposobem chyba na to będzie położenie instalacji od nowa, albo zawiezienie tej padaczki do jakiegoś magika po czym od razu sprzedanie tego i kupienie czegoś z trwalszym silnikiem i w ogóle np. Jakaś Beta z silnikiem AM6 czy derbi... Albo czekać, bo za rok prawo jazdy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sławek SIMER s51
Simson Fan
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie/okolice łańcuta/rakszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:50, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Sprawdź jeszcze raz tą tylną lampę może robi ci tam gdzieś zwarcie, nie zaszkodzi zajrzeć jeszcze raz
To jest dziwne że na wyłaczonych światłach miga ci żarówka pozycyjna więc stawiał bym że to może mieć coś wspólnego z tymi problemami o których mówisz, jeśli w lampie nie zobaczysz nic podejżanego to idź po kablach i szukaj w całej instalacji gdzieś musi być to pieroństwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MrKrzysiek95
Stały bywalec
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lhr Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:50, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jutro ustawię zapłon lampą stroboskopową i sprawdzę instalację kabel po kablu chociaż nie wiem czy to ma sens... Skoro wcześniej przy takim podłączeniu było wszystko ok, to teraz by się kable same po przepinały?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MrKrzysiek95
Stały bywalec
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lhr Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:00, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Odkop
Więc tak: Po 3 tygodniach zmagań z simem wizytą dwóch magików kupnie nowego gaźnika, modułu, tony świec przekopaniu instalacji kilkukrotnie doszedłem w końcu do wniosku, że położę instalację od nowa. Wczoraj był plan jechać po inne moto ale dałem sobie/simkowi ostatnią szansę na poprawne działanie. Przyczyną jest przebicie(?) na cewce świetlnej i ładowania. Jak to zauważyłem? Mianowicie podłączając cewkę świetlną bądź ładowania na światła simson nie wkręca się na najwyższe obroty dostaje "odcinki" i strzela w wydech. Po odłączeniu wszystko wraca do normy. W nocy przy śnił mi się pomysł owinięcia cewek taśmą izolacyjną i z rana pobiegłem do garażu i wprowadziłem ten głupi sen w życie Nie dość, że cewki nie dają prądu to i tak po podłączeniu ich na światła est "odcina" i strzelanie w wydech. Dopiero teraz przyszedł mi do głowy pomysł czy może nie jest winny przełącznik zespolony? Co prawda rok temu wymieniony ale cóż zobaczymy założę stary. Jakieś sugestie dotyczące przebiica cewek? Czy to w ogóle można nazwać przebiciem?
P.S Cewkę ładowania wymieniłem na starą, która kompletnie prądu nie daję, ale po podłączeniu na światła też strzela i przerywa. Przypomnę jeszcze model simsona: S51/1E (zapłon elektroniczny, elba,ewr, hs1). Spróbuję jeszcze z podłączeniem cewki świetlnej pod ładowanie.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:46, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Czyli ta usterka polega na tym, że po włączeniu świateł pojawiają się problemy z zapłonem typu w postaci nieregularności pojawiania się iskry albo jej chwilowego braku.
Ponieważ obwody świateł i ładowania nie mają połączenia z częścią zapłonową (o ile podłączenia są zgodne ze schematem), to jedynym punktem wspólnym tych obwodów jest masa. W S51 punkt wspólny masy obwodów zapłonu i świateł znajduje się pod bakiem. Gdyby np. nie było w tym miejscu dobrego styku, to te obwody mogłyby na siebie wpływać nawzajem i się zakłócać.
Zatem przede wszystkim sprawdź dokąd idzie "masowy" kabel od lampy przedniej oraz kabel "masowy" od cewki butelkowej oraz modułu zapłonowego. Jeśli one idą do tego samego "punktu masy" (np. pod bakiem), to sprawdź to miejsce i starannie je oczyść papierem ściernym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MrKrzysiek95
Stały bywalec
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lhr Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:32, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Już wszystko jasne. Zwarcie robiła tylna żarówka pozycyjna. Teraz jedynie uporać się ze słabym ładowaniem a nawet jego brakiem i powinno być dobrze
dziękuje za pomoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:53, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
MrKrzysiek95 napisał: | Już wszystko jasne. Zwarcie robiła tylna żarówka pozycyjna. |
Szczerze mówiąc nie wiem, co jest dla ciebie jasne...
Co ma piernik do wiatraka, czyli zwarcie w lampie tylnej do przerywania zapłonu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MrKrzysiek95
Stały bywalec
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lhr Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:54, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Już wyjaśniam: żarówka tylna podłączona była wprost do cewki świetlnej i jakimś dziwnym trafem cewka świetlna z podłączoną żarówką lampy tylnej dostawała jakiegoś przebicia itp. Podobnie z cewką ładowania podłączoną pod światła i tylną lampę. Bez tylnej lampy w porządku z lampą nie za bardzo. Może wydawać się to dziwne ale prawdziwe
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|