Forum o Simsonach

KubaM

Mam pytanie .. otórz przypomniałem sobie że w czasie jazdy moim Simsonem ( szczególnie słychać przy dosyć niskich obrotach ) takie "huczenie". Niepokojący hałas dobiega z silnika ... co to może być? Dlaczego tak "huczy"? Normalne w Simsonach?
Łożyska ? jak tak to na czym?

Paweł s51 najlepszy model

Tak u mnie tak jest jak jade na 4 tak ze 30km/h to słychać takie wycie ale ja mam nowe łożyska we skrzyni skf to chyba nie wina łożysk

Taki chyba jego urok

zmitru

a jak dodajesz gazu to tez chuczy jak tak to łozyska na wale

Gangsta

tez tak mialem jakis czas po tym jak zakladalem zebatke na walek zdawczy bo mi klia scielo i zalozylem nowa podkladke tylko ze ta byla w porownaniu z ta stara strasznie cienka i mi podkladki troche ryzowaly po deklu bo poprzedni wlasciciel zle je pozaginal. I wlasnie bylo slychac na niskich obrotach :?

KnightRider

Mozesz miec luzy na koszu sprzęgłowym. Kiedy najbardziej to słychac? Jak zchodzi z obrotów?

KubaM

Hmm ... nie wiem przy jakiej prędkości bo wtedy jeszcze nie miałem lcznika :? ale coś ok. 40km/h jak jade na 4... tak jak z bardzo niskich obrotów przyśpieszam lib jade na niskich :roll:

jaroskorcz

KubaM

Żadnych trybów w skrzyni nie zmieniałem :?

zmitru

rozpołów silnik i zobaczysz co to jest bo i tak musisz to zrobic jak chcesz nim dalej jezdzic bo to jest cos powaznego w skrzyni pewnie jakies łozyska ci poszły a jak poszły i ich nie wymienisz to wyrobi ci kartery i w tedy silnik szlak trafi

KubaM

Jeżeli miał trafic to już by dawno trafił więc .... narazie mi isę nie śpieszy :P :wink: Wy tak nie macie? :roll:

Paweł s51 najlepszy model

To takie głośne strasznie nie jest tylko tak średnio i to właśnie jak silnik jest na niskich obrotach tak jak pisałem na wysokim biegu

Jerry

powiem Ci tak..... kolega miał robiony remont silnika kilka lat temu w swoim simsonie i po remoncie gdy go odpalił to silnik wydawał okropne dziwne harczenie, skrzeczenie poporstu brak słów by nazwać ten odgłos. A najlepsze było to że ten odgłos był głośniejszy od pracy silnika i ujawniał sie szczególnie gdy jadąc nagle zaczął ,,hamować silnikiem'' czyli odjął mu gazu i simek jeżdzi do dziś z tym odgłosem i do tej pory nie wiemy co jest przyczyną a że dobrze chodzi to nic z tym nie robimy.
Dlatego jeśli ten odgłos nic złego nie oznacza to ja bym sie tym nie przejmował

Duszek

Spoko chłopie nie boj sie ja tez tak jezdze 1,5 roku i tez mi tak huczy,i sie tym zbytnio nie przejmuje.A kapitalny remont zrobie,gdy simek mi sam stanie,i nie bedzie sie go dało uruchomic.Albo gdy jakis bieg nie bedzie wchodził

KubaM

Paweł, Duszek ... czyli normalka i sie nie przejmować? :roll:

Paweł s51 najlepszy model

No raczej nie