Forum o Simsonach

klemens_14 · Wysłany: Śro 15:47, 14 Mar 2007 Temat postu: Kopnik (kopaczka...) pomocy!!

To jest druga sprawa z ktura sam nie moge sobie poradzic a: zepsul mi sie kopnik a raczejh te zabki na wale i co mam zrobic ?? wiem ze trzeba wymienic walek ale wolalbym jakis inny pomysl bo nie chce mi sie rozbierac wszystkiego POMOCY !!!!!

kUBA.pl · Wysłany: Śro 15:52, 14 Mar 2007 Temat postu:

to bez rozbierania nic nie zrobisz

Romek · Wysłany: Śro 16:37, 14 Mar 2007 Temat postu:

nie jesteśmy czarodziejami, wszystko sie zużywa.

KnightRider · Wysłany: Śro 17:52, 14 Mar 2007 Temat postu:

Mozesz sobie przyspawac, ale jak to zrobisz to juz pokrywy od sprzegla nie zdejmiesz. Wymien walek - kosztuje 10 zl.

karlik36 · Wysłany: Śro 20:17, 14 Mar 2007 Temat postu:

hyba od sprzęgła

Jerry · Wysłany: Śro 20:29, 14 Mar 2007 Temat postu:

n od sprzegła dekiel jak juz cos:p A jeśli masz duzo chęci to zaopatrz sie w dobre wiertło do metalu i przewierść na wylot ten wałek i potem skręć śrubą kopniak z wałkiem. To jest juz ostatweczna metoda jeśli nie chcesz kupować nowego wałka i nie chcesz zaspawać sobie. ale ostrzegam że ten wałek jest ponoć cholernie twardy, ale dla chcącego nic trudnego.

Paweł · Wysłany: Śro 20:32, 14 Mar 2007 Temat postu:

jak chcesz spawac to musisz pozadnie na około obspawac , bo ja kiedys dawno tak robiłem ze w paru punktach przyłapałem to sie po dwóch dniach ujebało.
z ta sruba jak sie przewiercisz moze byc :wink: ale to takie robienie na odpierd** :?

Jerry · Wysłany: Śro 20:36, 14 Mar 2007 Temat postu:

z tą srubka co opisałem tak nieestetycznie wygląda ale jak nie chcesz wydawać 30zł na kopniak to lepsze to. Ale przynajmniej bedziesz wiedział że ci sie to nigdy nie urwie.

michal17 · Wysłany: Śro 20:47, 14 Mar 2007 Temat postu:

Typowy polski problem chce się aby działało, a nie chce się naprawić. Zawsze możesz zapalać na popych Tongue out (1)

, atk na serio to jest tylko jedna dobra metoda wymienić wałek wszystkie inne tu podane to prowizorka która tylko przesunie naprawę w czasie.

Jerry · Wysłany: Śro 20:53, 14 Mar 2007 Temat postu:

KnightRider · Wysłany: Śro 22:33, 14 Mar 2007 Temat postu:

Pisalem to w pospiechu, wybaczcie, juz zmienilem Wink (1)

Starter 2 lata? Ja mam 3 i nic sie z nim nie dzieje :P. Wystarczy ze jest dokrecony dobrze i walek w dobrym stanie.

Jerry · Wysłany: Czw 8:36, 15 Mar 2007 Temat postu:

Bo moze King trafiłeś na jakiś lepszy jakościowo. Ja mam sklep w mojej miejscowosci z czesciami do sima i większośc z tych części to tandety najgorszej jakosci. Nawet pamiętam jak kiedyś sruba do przykręcania kopnika mi sie urwała przy dokręcaniu i została w połowie w środku. Potem tą półowe sruby co została w kopniaku przewierciłem i nagwintowałem jeszcze raz gwintownikiem M10. Czyli śruba na kulcz 17. No i podpiłowałem jeszcze troche wałek bo wiedziałem że ten rowek może być za płytki bo śruba większa wiec ciesze sie fajnie bo juz chce zakręcać i skręcam kopniak porządnie śrubą 10-tką i nawet nie dokręciłem do połowy i kopniak sie urwał:P Dziadostwo teraz robią..... jesli chodzi o częsci do sima w polsce

klemens_14 · Wysłany: Czw 13:55, 15 Mar 2007 Temat postu:

a jak wymienic walek bo ja lewej strony to nigdy nie odkrecalem i nie wiem czy trzeba silnik wyjmowac ?? bo ja mam simka sr50 zgory dziex za odpowiedz

KnightRider · Wysłany: Czw 15:00, 15 Mar 2007 Temat postu:

Silnik raczej bedziesz musial wyjac, albo przynajmniej odkrecic przednie mocowanie.

Spuszczasz olej, odkrecasz startyer i zmieniacz biegów. Odkrecasz srubki i zdejmujesz pokrywe. Najwygodniej jak odkrecisz kosz sprzeglowy, bedziesz mial lepsze dojscie. Pozniej demontujesz miechanizm zmiany biegow i odkrecasz sprezyne startera.

piniek15 · Wysłany: Czw 18:25, 15 Mar 2007 Temat postu:

panowie mam takie pytanie: wymienilem walek startera ( wydaje mi sie ze dobrze ) ale nie odbija. :? [dodam jeszcze ze nie wlalem jeszcze oleju] nie wiem czy dzieje sie tak bo nie ma oleju czy cos jest nie tak :?:

: czy jak wleje olej tyo bedzie si :?: z gory dziex za odp.