Forum o Simsonach

Michal91a

Mam taki mały problem. Gdy odpale simka to sobie pieknie pyka a gdy mu dowale na full gaz to wejdzie na obroty i zaczyna schodzić i jakbym mu nie puscił to by zgas i go zalewa.

Zedytowalem post i tytul. Nastepnym razem warn. Knight

adamo_04

nastepnym razem temat nazywaj tak aby był związany z jego treścią :wink:
możesz za to dostać wara

waski

moze go rozgzej najpierw

Michal91a

nie ma rożnicy czy ciepły czy zimny, ale to chyba bedzie zapłon bo byłem u goscia zeby mi ustawił no i chyba sie śrubki popusciły bo nie musiałem simka przytrzymywać tylko dobrze docisnołem i dziwnie lekko poszły, gaznik bym bardziej wykluczył bo ma ze 4 dni chociaz jak zamkne kranik to jak sie paliwo kończy to wtedy chodzi jak buza.

KnightRider

Jaki masz typ gaźnika? Ja bym raczej stawial na za maly poziom paliwa w gazniku. Wyczysc gazniki i podnies delikatnie poziom.

Michal91a

gaznik to mam 16n3 ale jak zwiększyć poziom paliwa jak go zalewa

KnightRider

Jestes pewny ze go zalewa? Mowisz ze wchodzi na obroty... wejdzie na maksymalne? Jesli nie wchodzi to podkrec troche obroty, ustaw iglice na srodek.

Michal91a

Na pewno go zalewa bo jak sie przejade to potem swieca jest mokra i jak mu kranik zakręce i tak po 100m zaczyna jechaćtak jak trzeba, i własnie nie chce wchodzić na obroty bo nawet na luzie jak mu gazu mocniej dodam to go muli i iglica na srodku, to chyba trza bedzie na pływaku zdeczka podgiąć

Muszy

... wyrególuj powietrze w gazniku i powinno byc dobrze...

KnightRider

Przeczytaj swoj pierwszy post. Napisales w nim ze wchodzi na obroty, a pozniej schodzi. Zdecyduj sie.

Zmniejsz poziom paliwa w komorze plywakowej.

Michal91a

napisze ci od nowa, jest tak: odpale go i ładnie se pyka ale jak mu dam gaz tak lepiej to wejdzie na obroty i przy tych obrotach zaczyna go zalewać najnormalniej go dusi i schodzi powoli z obrotów i jakbym mu tak trzymał to by go zalało na amen,i jak tak kawałek przejade to juz jest prawie nie do jazdy, ale jak mu kranik zakręce to jak se troche paliwa wypali to dostaje kopa, i powiedzcie mi jeszcze czyn to ustawiać bo simka mam od niedawna

KnightRider

Rozbierasz gaznik. Profilaktycznie czyscisz go i przedmuchujesz. Podginasz w dol o okolo 0,6mm języczek plywaka, ktory zamyka zaworek iglicowy. Skladasz, sprawdzasz czy nie cieknie z bocznej rurki i zakladasz. Regulujesz az do skutku.

Jerry

z tego co pisze kolega to jak mu sie wypali troche paliwo w gażniku to zaczyna lepiej chodzić czyli masz za dużo ustawione. Dognij języczek pływaka w strone zaworka iglicowego i jakieś 0.5mm i sprawdz jak chodzi i tak do skutku reguluj.

Michal91a

Dokładnie tak jak mówi kolega Jerry myślałem nad tym pływakiem ale nie byłem pewny tego ile go podgiąć i czy wogule, przed simsonem miałem komara i tam nie było zadnego ustawiania, jak bym zaplonu nie ustawił tak odpalal zawsze z pierwszego, pływaka sie nie wyginało bo tak miał być i koniec, jutro sprubuje z tym plywakiem i powiem co i jak

Romek

Ale zrozum że przed tobą też ktoś mógł regulować i źle to ustawił. Chodziło do pewnego czasu i teraz masz z tym problem. Komarki to w ogóle inna sprawa.