|
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolsr
Simson Fan
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: będę wiedział że ten wał wytrzyma taką moc ? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:01, 04 Wrz 2010 Temat postu: Cięzko pali nie ma obrotów, pytanie dotyczące gaźnika 16N3 |
|
|
Hello mam taki problem który polega na tym iż :
Simson ma problem z odpaleniem jak juz odpali to musze otwierac przepustnice na maxa i wtedy nabiera dużych obrotów później zaczyna gasnąć tak jakby brakowało paliwa /iskry i potem znowu duże obroty i znowu to przysłowiowe buuuuuu i tak kilka razy i zdycha.
Wlewając mieszanke bezpośrednio w cylinder to samo.
Świeca zawsze mokra nawet bardzo z kolanka paliwo cieknie. Sądze ze simek ma za duża dawke paliwa. I o to moje pytanie jak ją zmniejszyć. A może to inna przyczyna ?
Simson sr50ce elektronik 12V gaźnik 16N3 nowy (niestety...)
Pozdro.
P.S. Specjalnie poprawiłem dla jednego pana aby mu sie nie kojażyło z użytkownikiem Nka
Ostatnio zmieniony przez karolsr dnia Sob 20:50, 04 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marshal
Stały bywalec
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 1242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:19, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dawkę paliwa w komorze pływakowej zmniejszasz podginając metalowy "języczek" odchodzący od pływaka. Na iglicy chyba potrafisz więc nie bd pisał.
Jeśli ciężko pali możesz pobawić się zapłonem.
Sprawdź też czy nie łapie lewego powietrza i spróbuj podregulować gaźnik.
Edit: Tylko nie rób tego w niedzielę, bo gówno z tego będzie !!!
Ostatnio zmieniony przez Marshal dnia Nie 11:20, 05 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolsr
Simson Fan
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: będę wiedział że ten wał wytrzyma taką moc ? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:04, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Marshal napisał: |
Edit: Tylko nie rób tego w niedzielę, bo gówno z tego będzie !!! |
No nie jestem niedzielnym mechanikiem. Jeszcze mam pare pytań.
Po odkręcenu komory pływakowej jest pod pływakiem śrubka i jak sie ja odkreca to jest dysza jak to odkreciłem to ona była wkręcona na maksa. To dobrze czy źle? Nią sie też reguluje?
Gdy odkrece komore pływakową to ta ''zawleczka'' która trzyma pływak i u mnie ona sobie luźno lata wystarczy ze przechyle gaźnik i sobie sama wylatuje. To tak ma być ?
Mówiłeś ze dawke zmniejsza sie poprzez pogiecie pływaka. W którą trzeba podgiąć aby zwiekszyć a która aby zmniejszyć?
Pewnie te pytania z waszej perspektywy wygladaja na zielone. Ale cuż nie każdy jest idealny. Silnik simsona ogarniam ale już jego gaźnika nie po prostu mnie to przerasta. Regulujac gaźnik wsk-i rometa i itp nie napotkiwałem takich problemów. Jeszcze dość ze jestem w tym zielony to mam w rekach gaźnik nowej produkcji , niestety...
Pozdro, myśle że mnie zrozumiecie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:57, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dysza główna ("śrubka z otworkiem", na płaski śrubokręt), która znajduje się pod pływakiem ma być wkręcona do końca, choć z czuciem.
Ośka pływaka nie powinna sama wypadać. Możesz delikatnie sklepać młotkiem samą końcówkę, czyli 1-2 mm aby lekko się klinowała w miejscu osadzenia. Ale nie uszkodź części, na której obraca się pływak.
Podginając 2 języczki pływaka regulujesz tylko poziom paliwa w komorze.
W położeniu normalnie pionowym pływak opada i mierzysz wymiar 32,5 mm. Wówczas opiera się on jednym języczkiem i wyginając go regulujesz tą wielkość. Potem odwracasz gaźnik "do góry nogami" i drugi języczek ma lekko dotknąć (ale nie wcisnąć tego sprężynującego małego bolca) iglicę zaworu - mierzysz drugi wymiar 28mm. Jak na rysunku: [link widoczny dla zalogowanych]
Dawkę paliwa ustala się poprzez zmianę położenia iglicy w rowku. Trzeba wykręcić z gaźnika przepustnicę i iglica (długi, lekko stożkowaty pręcik) jest zamocowana w okrągłej blaszce. Jest tam kilka rowków. Jeśli przełożysz w rowek niższy, to zwiększasz dawkę paliwa. W wyższy zmniejszasz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolsr
Simson Fan
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: będę wiedział że ten wał wytrzyma taką moc ? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:26, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziekuje za pomoc W poniedziałek coś napisze bo w niedziele to nie wypada robic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolsr
Simson Fan
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: będę wiedział że ten wał wytrzyma taką moc ? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:43, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Panowie znowu zonk Po czyszczeniu i ustawienu poziomu paliwa tak jak pisał Syzyf nic null . Gaźnik czysciutki ale zauważyłem ze w ogóle nie dostaje paliwa do cylindra. Kazałem tacie kupic ta srubke co jest pod plombą bo moja miala wyjechany gwint. I tata kupił mi cały zestaw naprawczy bo nie szło kupic osobno śrubki. I wkręciłem inną dyszę główna ( z tego zestawu ) być może ze ona jest mniejsza i silnik nie dostaje paliwa wystarczajaca??
Pomocy prosze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 5:18, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Konstrukcja gaźnika sprawia, że przy rozruchu zimnego silnika na włączonym ssaniu, wszystkie dysze (poza dyszą ssania), śrubki wolnych obrotów, regulacje składu mieszanki, poziomu paliwa, ustawienia iglicy itp. są omijane. Czyli nie mają praktycznie wpływu na działanie silnika.
Na ssaniu powinien odpalić. Jeśli nie odpalił a świeca jest mokra, to przyczyny raczej trzeba szukać gdzie indziej (iskra, zapłon).
Zapalając silnik na ssaniu nie przekręca się manetki gazu. Nie ma też potrzeby "pompowania", czyli przekręcania kilka razy manetki przed rozruchem, co niektórzy stosują .
Dopiero moment po kopnięciu można dodać gazu.
Spróbuj też sciągnąć gumę na gaźniku od strony filtra powietrza.
karolsr napisał: | zauważyłem ze w ogóle nie dostaje paliwa do cylindra. |
Czyli zauważyłeś, że...?
Ostatnio zmieniony przez Syzyf dnia Wto 7:08, 07 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolsr
Simson Fan
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: będę wiedział że ten wał wytrzyma taką moc ? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:53, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zauważyłem że świeca nie jest wcale mokra ani nic a po zalania cylindra mała dawka paliwa odpalił i chodził (dziwnie co prawda) wypalił to co mu zaaplikowałem szczykawką i zdechł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:39, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wygląda na to, że nie ciągnie paliwa z gaźnika albo tego paliwa w nim nie ma (albo za mało).
Zamknij kranik i spróbuj napełnić komorę pływakową strzykawką poprzez taki boczny otwór przelewowy (ok. 40 cm3 a nawet tak aby się zaczęło wylewać). Ten otwór to jest taka boczna wypustka/rurka na poziomie trochę powyżej uszczelki komory pływakowej.
Potem włącz ssanie i spróbuj. Jak zapali, to posłuchaj jak się silnik zachowuje, wypal paliwo aż sam zgaśnie. Odkręć kranik i niech napłynie - znowu spróbuj odpalić. Jeśli nie odpali, to odkręć gaźnik i zobacz ile jest paliwa w komorze. Powinno być co najmniej do szczytu takiej pionowej "blaszki" w komorze.
Jak nie odpali, to sprawdź świecę czy jest mokra. Jeśli sucha, to sprawdź części odpowiedzialne za ssanie: dyszę, tłoczek (czy jest gumka)- jak to wszystko działa, czy nic się nie klinuje itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolsr
Simson Fan
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: będę wiedział że ten wał wytrzyma taką moc ? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:58, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zrobiłem tak jak mówiłeś i jeszcze pływak troche podgiołem suwmiarka pokazuje odpowiednie wymiary odpalił... Chodził tak jak na samym początku czyli na zakreconej manetce i tylko na ssaniu próbowałem wszystkie możliwe spopsoby regulacji , uznałem że sobie nie poradze...
Simson stoi u mechanika...
Dzieki wszystkim a głównie tobe Syzyf za gorace wskazówki jednak ten problem mnie przerósł...
Każdy jest dobry w czymś innym...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:13, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też nie czuję się ekspertem od gaźników - tak na logikę próbuję
Tym niemniej, jak już odbierzesz Simka od mechanika, to wypytaj go co było przyczyną i napisz. Może komuś się przyda w podobnym przypadku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolsr
Simson Fan
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: będę wiedział że ten wał wytrzyma taką moc ? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:23, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No jak sie bd dało to wypytam bo ten mechanik to taki starszy pan który jest bardzo spokojny i małomówny nie wiem ale tak na oko to z 60-70 lat ma jak nic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:30, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Na twoim miejscu zapytałbym, czy nie ma nic przeciwko temu abyś się przyglądał tej naprawie. Nie żeby go "sprawdzać", tylko żeby coś podpatrzeć i się nauczyć. Starsi ludzie zazwyczaj pozytywnie odbierają takie podejście i zainteresowanie ze strony młodych ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolsr
Simson Fan
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: będę wiedział że ten wał wytrzyma taką moc ? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:11, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Syzyf napisał: | Na twoim miejscu zapytałbym, czy nie ma nic przeciwko temu abyś się przyglądał tej naprawie. Nie żeby go "sprawdzać", tylko żeby coś podpatrzeć i się nauczyć. Starsi ludzie zazwyczaj pozytywnie odbierają takie podejście i zainteresowanie ze strony młodych ludzi. |
Ten mechanik to raczej nie chcialby zebym sie przyglądał . On dorabia z tego , jak ja cos podłapie to potem sobie sam zrobie a to 20-30 zł już nie wyląduje w jego kieszeni. Ludzie są cwani niestety. Ja to sie przypatrywałem jak chodziłem do mojego wujka też bardzo dobry jest w tych sprawach i dużo mu zawdzięczam ale jego jedyna zguba to... alkohol.
Dobra koniec bo OT zajeżdza Bd w piątek u niego to napisze coś
Ostatnio zmieniony przez karolsr dnia Śro 20:12, 08 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolsr
Simson Fan
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: będę wiedział że ten wał wytrzyma taką moc ? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:13, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Syzyf napisał: | Jeśli nie odpalił a świeca jest mokra, to przyczyny raczej trzeba szukać gdzie indziej (iskra, zapłon).
|
To byś dobrze szukał drogi Syzyfie...
Dzwonilem do mechanika. Źle sklepane magneto które kiedyś mi sie obruszało na krzywce doprowadziło do zniszczenia zapłonu...
Trzeba by kupić nowe magneto i nowe cewki jak nie cały zapłon...
Chciałem sobie kupić wał do WSK ale plany sie pozmieniały w ciagu 10 minut. Zbieram teraz na zapłon...
Dzieki za pomoc, temat do zamkniecia...
Pozdrawiam
Wedle życzenia - zamykam. Syzyf
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|