Forum o Simsonach

ołłłjeeeaaaa

Witam, zacznę od początku, tak by nie pominąć czegoś co może okazać sie ważnym

Od jakiegoś miesiąca-może dwóch tankuje paliwo na Orlenia, wcześniej tankowałem na wsi, ale zamknęli CPN. Zazwyczaj jadę wlewam dwie 5 litrowe bańki i do simka pod korek.

Wszystko do tąd było wporządku, ale wczoraj wlałem paliwo z bańki. [Bańki 5litrowe po jakimś mydle] i simek jak sie nagrzeje nie chce wkręcić sie na obroty, a świeca jest czarna,

Sprawdzałem czy nie przestawił sie zapłon. I nie przestawił. Wciąż jest w tym samym miejscu, na tym ustawieniu przejechałem jakies 300 km. :noo

Moje pytanie tyczy sie tego czy to, że silnik nie może wkręcić sie na wyższe partie obrotów, może być spowodowane tym, że paliwo przechowywane jest w nieatestowanych butelkach?

już sam nie wiem co to może być.

P.S świeca nowa BOSCH
P.S zapłon elektroniczny

proszę o pomoc

Marcin21

To jest raczej wina świecy..A może poprstu teraz latem bardziej Ci sie simek grzeje i tłoczek puchnie..

ołłłjeeeaaaa

tak z dnia na dzień tłok by zaczął puchnąć? nie zabardzo ta wersja mi sie podoba

Swiec sprawdzałem z 10 na każdej to samo

Karkówa

Jeśli chodzi o to czy paliwo było po bańce z mydłem to nie powinno nic zaszkodzić. Ja lałem po płynie do spryskiwaczy w aucie i nic takiego u mnie nie występowało. Na twoim miejscu rozebrał bym gaźnik, sprawdził czy słupek trzymający pływak nie zesunął się, czy dyszę są napewno czyste i przepływ nie jest ograniczony. Przedmuchaj go pożądnie kompresorem, jeżeli to nie da efektu kombinuj dalej. Platynki, kondensator tez możesz sprawdzić. To chyba tyle napisz jak efekty.

ołłłjeeeaaaa

platynek i kondensatora sprawdzić nie mogę, bo nie posiadam niniejszych Wide grin

gaźnik... hmmm, przedmuchać dziada nie zaszkodzi. Po jutrze będe miał paliwko nowe więc zobaczę, bo jednak moje główne podejrzenia spoczywaja na paliwie

Tomek1212

BArdzo możliwe że strzelił simmering od strony skrzyni (zazwyaczaj dzieje się to nagle, z dnia na dzień). Ale jednak dla pewności najlepiej najpierw sprawdź to paliwo, tzn odczep wężyk z gaźnika, wypal to co w nim jest i nalej innego paliwa. Jak bedzie to samo co wcześniej to wymieniaj simmering.

ołłłjeeeaaaa

paliwo będe miał jutro. Więc dopiero wtedy będe mugł sprawdzić. Co do podpowiedzi Karkówy, okazały sie błędne.

P.S to z simeringiem całkiem realne, bo trochę jak by bardziej dymi, a świeca jest zawalona olejem. Sprawdze jednak najpierw paliwo bo to mniej czasochłonne.

P.S czy moge wbić drugi simering na ten co tam jest, czy musze ten wydłubać?

enduros70

Myślisz coś??

To tak jakbyś włożył buty i na nie jeszcze jedną prae. Weź mocny srubokręt włoż go między czop wału a simering i podważaj dookoła i wyjdzie. Jak będziesz zakładał nowy to go wepchaj palcami ile dasz rady i potem jakąś tulejką i młoteczkiem lekko pukaj po obrzeżach żeby siadł na swoje miejsce, ja to robie zaworem z silnika.

ołłłjeeeaaaa

wiem,ze jeśli sie wbije drugi zimer [nie wiem z której strony] to przeszkadzał on nie będzie

Ale to chyba jednak Paliwo,

Jakiż ja głupi, przecież starszy ma paliwo do Piły, właśnie byłem odlałem sobie okolo pól litra do butelki, mam zapasowy kranik, więc wkręciłem go do zakrętki i zastosowałem jako "dotatkowy zbiornik" nie było to jednak wygodne więc poczekałem tylko aż naleci troche do gaziora.

Tyle co sie przejechałem na "gaźniku paliwa" nic sie nia działo [był nagrzany]

Ale prosze jeszcze nie zamykać, jutro ostatecznie powiem, czy winne było paliwo.

ołłłjeeeaaaa

dzisiaj kupiłem ziemring, wymieniłem

odpaliłem i dalej to samo, [paliwo nowe]

myśle pewnie musi sie olej wypalić, który już tam naleciał. Chodził z 15 minut na wolnych obrotach.

odpaliłem później znowu to samo :ops

tłok nie możliwe, żeby puchł [może minimalnie, ale nie do tego stopnia] bo po przeczyszczeniu świecy z nagaru znów simek smiga przez jakieś 20 metrów

Posunęłem się do drastycznych kroków, a mianowicie spuściłem olej [żeby nie miał czego ciągnąć przez zimering] ale nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.

Czy to możliwe, że ten olej będzie sie wypalał przez dłuższy czas? czy trzeba go jakoś z tamtąt wydalić?

Tomek1212

ołłłjeeeaaaa

mi wszedł dosyć głęboko palcami, później rurką go delikatnie dopchnęłem

enduros70

Zaworem pukam simering po obrzeżach delikatnie w kloło, żeby siadł dobrze

ołłłjeeeaaaa

jaki w ogóle ma być rozmiar zimera na wał od strony sprzęgła, bo wczoraj kupiłem i chyba był to 20x37x7, a teraz przeglądam na allegro i patrze że na wał idzie 20x35x7

czyżby gość sprzedał mi zły zimering?

Romek

http://www.simsonrulez.fora.pl/simson,1/wymiary-simmeringow,8394.html