Forum o Simsonach

KAROL_PL

Witam. Mam simsonka sr50. Ma on swoje lata ale trochę części ma wymienionych np. akumulator, cylinder. Nie wiem co się stałom, ale wcześniej miałem problem z bakiem który był cały zardzewiały w środku, przez co zapychał mi rdzą gaznik i kranik. Potem już nie chciał jeździć bo trzeba było go czyścić. Lecz teraz miałem taki fajny środek do rdzy który wlałem do baku i chyba go nawet wyczyściło. Wyczyściłem też gaznik i zamontowałem wszystko. No więc jazda testwowa i co się stało. Przy końcu ulicy zwalniam na sprzęgle i gaśnie. Odpalić dziada nie mogę z kopa to go na popych. Dobra odpalił ale na zakręcie znów jak zwalniałem zgasł... Zacząłem go kopać i nic, aż tu nagle strzeliło mi w tłumiku, poszedł tym i syczenie ( powietrze uciekało ). Na tym się skończyło, co się dzieje, jak jade to na sprzęgle na wolnych gaśnie...

Janaszioom

gaźnik wyreguluj, jaki zapłon??, jaki gaźnik ?? masz

KAROL_PL

Gaznik 16N3-2 IFA a zapłon, hmm nie za bardzo wiem o co chodzi

Gdzie to mam znaleźć ?

moon

Chodzi czy zapłon jest elektroniczny czy platynkowy jeżeli platynkowy to jednym z elementów będzie przerywacz zapłonu który wygląda tak: [link widoczny dla zalogowanych]

Lub jeżeli masz zapłon elektroniczny to nie będzie czegoś takiego tylko wszystko będzie wyglądało tak: [link widoczny dla zalogowanych]

KAROL_PL

W takim razie mam elektroniczny

KAROL_PL

Ja już nie wiem... Wyczyściłem jeszcze raz gaźnik, odpalił. Pojeździłem, ustawiłem w miarę gaźnik i już jakoś chodził. W końcu zgasł... Może świeca? Sprawdziłem, jest iskra. Zwiększyłem "szparę" ( tak gdzie skacze iskra ) i iskra ładna. Pierwsze kopnięcie bum, syczenie i dym z wydechu. Podejrzenia padły na tłumik. Odkręciłem więc tłumik, ale on nie jest zapchany ani nic. Wyczyściłem go trochę z oleju i zamocowałem. Nie chce palić.... Pomocy, ja już nie wiem co jest nie tak. Może być jeszcze benzyna nie taka

daniel06

Hmm. Jak naciskasz rączkę od sprzęgła to on Ci automatycznie gaśnie czy na wolnych tak tylko jest? Czy jak dodajesz gazu w ściskając sprzęgło to nie chcę się wkręcić na obroty?

KAROL_PL

Znaczy to wyglądało tak. Puki się rozpędzałem to było wszystko ok, ale jak zwalniałem i dawałem na sprzęgło to po chwili gasł...

Okazało się że jest to wina ZA DUŻEJ szpary na świecy... Zmniejszyłem ją i simson ożył Happy

Nie gaśnie już, nawet specjalnie aż się zatrzymałem bez gazowania aby zobaczyć czy czasem nie zgaśnie i działa ładnie Happy

Ale nie zaszkodziło wyczyszczenie gaźnika i tłumika ^^