|
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pustack
V.I.P
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grybów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:06, 26 Kwi 2011 Temat postu: Jak działa sprzęgło ? |
|
|
Cześć,
Tak jak w temacie, zależy mi aby ktoś mnie oświecił i napisał na jakiej zasadzie działa cały układ sprzęgła.
Moja wiedza kończy się na tym, że przy wciśnięciu dźwigni, popchnięte zostają 3 wałeczki no i tyle. Co się dzieje dalej?Dlaczego akurat 3 wałeczki a nie 2 ? Dlaczego po włożeniu biegu i trzymając sprzęgło simson nie jedzie? Co się tam dokładnie dzieje? Jaką role spełniają tarcze sprzęgłowe i przekładki? Dlaczego występują różne rodzaje docisków i kosze 4 i 5 tarczowe?
Nie chodzi mi abyście mi odpowiedzieli dwoma słowami na każde z pytań tylko wyjaśnili.
Z góry dzięki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dam92
Stały bywalec
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 1424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:49, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Z wikipedii:
Sprzęgło to urządzenie stosowane w budowie maszyn do łączenia wałów w celu przekazywania momentu obrotowego. Inaczej jest to zespół części służących do połączenia dwóch niezależnie obrotowo osadzonych wałów, czynnego – napędowego i biernego – napędzanego, w celu przeniesienia momentu obrotowego.
Sprzęgło składa się z członu napędzającego (czynnego) zainstalowanego na wale napędzającym, członu napędzanego (biernego) zainstalowanego na wale napędzanym oraz elementów łączących. Elementem łącznym może być jedna lub więcej części maszynowych lub czynnik, tak jak to ma miejsce w sprzęgle hydrokinetycznym.
Dzięki sprzęgłom silniki, zespoły układu napędowego oraz mechanizmy robocze można wykonywać w postaci odrębnych zespołów maszyn i urządzeń, a następnie łączyć je za pomocą montażu. Stosowanie różnych sprzęgieł umożliwia również spełnienie wielu innych zadań, które wymagałyby bardzo skomplikowanej konstrukcji maszyn, a nawet byłyby niemożliwe do wykonania.
Ode mnie: W momencie gdy wciskasz dźwignie sprzęgła te 3 wałeczki popychają słoneczko z tą ostatnią tarczą czy jak to tam było nie wiem nie pamiętam dokładnie budowy sprzegła, i w tym momencie tarcze nie mają docisku i najpierw się ślizgają potem całkowicie "rozłączają od siebie". Wtedy obroty wału nie są przekazywane na skrzynie bo nie ma docisku, w momencie puszczania dźwigni sprzęgła, wzrasta nacisk na tarcze i zwiększa się "tarcie"/moment przekazywany na skrzynie. Jeśli gdzieś popełniłem błąd lub mówie źle to przepraszam i prosze o poprawną odpowiedź
Edit: jeśli chodzi o ilośc tarcz, myślę że jest to uzależnione w jakiś sposób od mocy silnika, tym więcej tarcz tym na jedną z tarcz przypadnie mniejsze obciążenie.
Ostatnio zmieniony przez dam92 dnia Wto 21:51, 26 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolsr
Simson Fan
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: będę wiedział że ten wał wytrzyma taką moc ? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:52, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ogólnie zasada jest bardzo prosta, jakoś ci to powoli objaśnię
Więc generalnie tak , jak składasz sprzęgło to montujesz te przekładki na zabierak a tarcze są umiescowione w koszu sprzęgłowym. I jak masz luzem wkład sprzęgła to te tarcze z podkładkami są ze sobą ścisniete i wtedy wlasnie masz efekt połaczenia skrzyni z silnikiem. Jak naciskasz klamkę sprzegla to popychacze rozginają spręzynę dociskową i wtedy silnik sobie kręci koszem sprzęgłowym wraz z tarczami (bo to one klinują sie o kosz sprzęgłowy), a przekładki które są zazębione z zabierakiem stoją luzem (wtedy jest efekt rozłączenia skrzyni).
Co do wałeczków (chodzi ci o te 4 śrubki co sie dokreca nimi dekielek ?) to miałem podobną sytuacje, 3 się wysprzęglały a ten czwarty tak nie chciał , przez co zawsze ciągło mi sprzęgło. Wymieniłem spręzyne dociskową, która okazała sie być felerna i problem nie ustał. Więc postanowiłem dodać podkładki pod dekielek (pod te małe srubki ) tak zeby wymusic wysprzęglanie na tej słabszej czesci sprezyny dociskowej, no i poskładałem wyregulowałem i sprzegło ani sie nie slizga ani nie ciągnie poprostu cud mód orzeszki.
Jakbyś miał jakies pytania to pisz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcias
KIEROWNIK
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 4652
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Palędzie/ k. Poznania
|
Wysłany: Wto 21:53, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Więc tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak widzisz na fotce i pewnie wiesz, tarcze i przekładki różnią się od siebie tym o co się "trzymają".
Tarczki mają ząbki na "zewnątrz" i trzymają się kosza sprzęgłowego ( [link widoczny dla zalogowanych] ), a przekładki trzymają się "wnętrza" ( [link widoczny dla zalogowanych] )
I teraz jak to działa - wnętrze jest na stałe zazębione z wałkiem sprzęgłowym (część skrzyni biegów), a kosz sprzęgłowy jest na stałe zazębiony z wałem.
Na środkowej części wkładu sprzęgła jest założona sprężyna, która "normalnie" ściska tarczki z przekładkami poprzez grubą tarczkę z 4 otworami, do której jest przykręcona część na którą oddziałują popychacze ( [link widoczny dla zalogowanych] ).
A jako że ta środkowa część jest skręcona z wałkiem i się nie porusza, to naciskając klamkę sprzęgła, popychacze wypychają tą blaszkę ze śrubą regulacji, a jako że ona jest skręcona z tą tarczą oddzielającą "zwykłe" tarczki/przekładki od sprężyny, to popychacze wypychając tarczkę ze śrubą regulacji, wyginają sprężynę w kierunku OD tarcz a jako że nacisk się zmniejsza, tarczki zaczynają ślizgać się z przekładkami - przekładki tak jak wnętrze sprzęgła czyli cała skrzynia, a tarczki tak jak kosz sprzęgłowy czyli wał - każdy w osobnym, nie oddziałującym na siebie tempie (przy założeniu że sprzęgło jest dobrze wyregulowane i olej nie jest za gęsty).
WSIO JASNE ?
Ostatnio zmieniony przez marcias dnia Wto 21:56, 26 Kwi 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Simson RM
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 19 Paź 2009
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Iwiny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:01, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie też to tak męczyło jak działa sprzęgło w Simsonie a tu pach facet wziął wytłumaczył na chłopski rozum i teraz wszystko kumam, dzięki stary. I w dodatku chyba rozwiązałem mój problem z Simsonem. Jeszcze raz dzięki wielkie !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tvnturbo
Bywalec
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:52, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
jak poznac ze sprzeglo jest zuzyte? jak oszczędzac sprzeglo w simie? jak to poprawnie wyregulowac
jak lapie na koncu tz ze jezdze caly czas na półsprzegle?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pustack
V.I.P
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grybów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:46, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedzi.
marcias napisał: | popychacze wypychając tarczkę ze śrubą regulacji, wyginają sprężynę w kierunku OD tarcz a jako że nacisk się zmniejsza, tarczki zaczynają ślizgać się z przekładkami - przekładki tak jak wnętrze sprzęgła czyli cała skrzynia, a tarczki tak jak kosz sprzęgłowy czyli wał - każdy w osobnym, nie oddziałującym na siebie tempie
WSIO JASNE ? |
Myślę, że tak
Gdy nie wciskam sprzęgła, sprężyna dociska do siebie tarcze i przekładki powodując przeniesienie napędu z wału na wałek sprzęgła.
Gdy wcisnę sprzęgło, tarczka ze śrubą regulacyjną jest wypychana ( jak napisałeś) od tarcz i co za tym idzie zmniejsza się tarcie między tarczami a przekładkami. Wtedy sprężyna za słabo dociska tarcze do przekładek i kosz sprzęgłowy razem z tarczami kręci się bez przekładek zazębiających wałek sprzęgła.
Zgadza się?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek1212
PREZES
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów - polski biegun ciepła
|
Wysłany: Śro 21:18, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dodatkowo mogę dodać, że na identycznej zasadzie działają skrzynie automatyczne w samochodach (normalne biegowe, nie te bezstopniowe). Nawet tarczki w niektórych modelach są niemalże identyczne jak te w simsonie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pustack
V.I.P
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grybów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:02, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A w automatach co sprawia że wskakuje wyższy bieg?
Ok, sprzęgło w simsonie już rozumiem.
A co w przypadku gdy nacisk na sprężynę wywierany jest z zewnątrz? Czyli przyciskamy tarczkę trzymającą sprężynę do środka? Wtedy tarcze i przekładki są bardziej ściśnięte więc na jakiej zasadzie to działa?
Mam na myśli sprzęgło od rometa, gdzie kosz sprzęgłowy założony jest na wale silnika.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek1212
PREZES
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów - polski biegun ciepła
|
Wysłany: Czw 23:12, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Automat to skomplikowana konstrukcja gdzie kilka pakietów (takich jak kompletne sprzęgło simsonowskie) połączone są ze sobą za pomocą przekładni planetarnych a poszczególne biegi są "wbijane" poprzez połączenie lub rozłączenie poszczególnych pakietów. Sterowanie nimi odbywa się za pomocą tłoków hydraulicznych, a całością steruje dość skomplikowana elektronika, lub w starszych skrzyniach hydromechanika.
To tak w ogromnym uproszczeniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pustack
V.I.P
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grybów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:13, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
To rzeczywiście dość skomplikowane...
Zna ktoś odpowiedz na moje pytanie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcias
KIEROWNIK
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 4652
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Palędzie/ k. Poznania
|
Wysłany: Pią 23:00, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Zapewne zupełnie inaczej to sprzęgło działa, więc nie ma co porównywać z simsonowskim.
Weź w ręce to sprzęgło, pokręć nim, pomachaj, poodkręcaj śrubki, ew. poczytaj książki i spróbuj zrozumieć jak to działa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|