Forum o Simsonach

Kira · Wysłany: Sob 18:18, 20 Mar 2010 Temat postu: Nie chce zapalic :((

Mam problem o tuż :
Jadę sobie około 60 i jest zakręt.Zwalniam, redukuję no i jadę normalnie.Nagle zaczeło jak by coś"Strzelac"(Takie Blum Blum) i zgasł.Myślałem że się przegrzał bo mam na dotarciu nowy silnik i muszę poczkac no to czekam.Kopie i nic...No to na ssaniu i to samo.Ostygł w końcu i też nie działa.Co mogło byc nie tak ? Bardzo boję się że to coś poważnego i ro******** silnik.Mam bardzo malutko benzyny w baku, ledwo coś słychac.Może po prostu się skończyła ? i niepotrzebnie panikuję ?

Janaszioom · Wysłany: Sob 18:25, 20 Mar 2010 Temat postu:

a w wężyku jest benzyna przekręciłeś wężyk na rezerwę, jest iskra ?? może się świeca spaliła

Kira · Wysłany: Sob 18:35, 20 Mar 2010 Temat postu:

Dobra to teraz problem noobowski jak sprawdzic czy jest iskra ?/ >_> ...Przyłożyc fajkę do czegoś metalowego i kopąc ?
Na rezerwie jeżdżę od jakiegoś czasu...
Odpiołem weżyk od kranika i na normalnym nie leciało i dopiero na rezerwie polało się trochę.
Czy to może byc tego że akumulator jest słaby ?
Od 3 miesięcy go nie ładowałem...Bo właściwie kupiłem go w grudniu.
Wymienię świece i wleje benzyny.Ciekawe czy zadziała...

Janaszioom · Wysłany: Sob 18:39, 20 Mar 2010 Temat postu:

ważne żeby benzyna w gaźniku była akumulator do tego nic nie ma. zakładasz na świece fajkę i dotykasz świecą głowicy i kopiesz tak się sprawdza tylko nie zapomnij prze kluczyć kluczyka

moon · Wysłany: Sob 18:42, 20 Mar 2010 Temat postu:

Żeby sprawdzić iskrę włóż świecę w czepek przyłóż do cylindra tak byś widział elektrody i rusz starterem.Jeżeli nie będzie iskry sprawdź czy nie ma nic między elektrodami (świeca mogła się zaspawać) na wszelki wypadek przeczyść elektrody papierkiem ściernym i sprawdź jeszcze raz czy na pewno nic nie pomogło jeżeli dalej nie będzie iskry sprawdź na innej świecy.

Kira · Wysłany: Nie 10:49, 21 Mar 2010 Temat postu:

Sprawdziłem wczoraj i jest iskra...Więc świeca raczej odpada ;/

Styropian · Wysłany: Nie 10:57, 21 Mar 2010 Temat postu:

A dolałeś w końcu tej benzyny? A może masz po prostu zasyfiony gaźnik.

Wilson · Wysłany: Nie 11:22, 21 Mar 2010 Temat postu:

albo sucho w zbiorniku
hahahahaa

Janaszioom · Wysłany: Nie 12:35, 21 Mar 2010 Temat postu:

dobra nie śmiejcie się z niego jak jechałem 1 raz i mi się benzyna skończyła to też panikowałem ale nie znowu tak żeby temat zakładać. Dolałeś już benzynki, działa już

Kira · Wysłany: Czw 20:00, 25 Mar 2010 Temat postu:

Sry za nie odpowiadanie( Brak neta przez zepsutą antenę ;p).
Wilson aż tak głupi nie jestem żeby płakac że mi się benzyna skończyła.
Pomyślałem, i wyściłem gaźnik.Powodem były resztki drobnej rdzy w karnistrze.

Temat można zamknąc bo mam już inny problem.