Forum o Simsonach

kamil. · Wysłany: Wto 22:38, 24 Mar 2009 Temat postu: nie moge zdjąć zębatki

Mam problem że zdjeciem zębatki od strony sprzęgła, co to może być, próbowałem zdjąć ale nie moge, jest może jakis sposób na to?. A i jeszcze jedno pytanie czy powinien być jakiś simering na tym wale co sie wkłada kosz sprzęgłowy?, bo u mnie nie było i właśnie niewiem.

maciek1006 · Wysłany: Wto 23:00, 24 Mar 2009 Temat postu:

pod koszem nie ma simeringu a ta zebatke trzeba zciagnac sciagaczem chociaz u mnie wszystko reka zchodzilo

kamil. · Wysłany: Wto 23:12, 24 Mar 2009 Temat postu:

Paluch · Wysłany: Wto 23:20, 24 Mar 2009 Temat postu:

Można kupić, jest to ściągacz do łożysk.

Tomek1212 · Wysłany: Wto 23:23, 24 Mar 2009 Temat postu:

Zabierasz sie za robote a nie masz podstawowych narzędzi ??
Potrzebujesz ściągacz taki:
[link widoczny dla zalogowanych]

lub taki:

[link widoczny dla zalogowanych]

pawels2004 · Wysłany: Śro 13:59, 25 Mar 2009 Temat postu:

nie koniecznie trzeba mieć ściągacz. jak jeszcze nie miałem takowego ściągacza to robiłem to szczypcami (coś ta takiego: [link widoczny dla zalogowanych])

Nakręcałem nakrętke minimalnie tak żeby nie uszkodzić gwintu łapałem szczękami. jedną za zębatkę a drugą za koniec wału (nakręconą nakrętkę) i nie było h.. żeby nie poszło.

Wiem ze to mało profesionalne... ale nie miałem innego wyjścia.

Tomek1212 · Wysłany: Śro 15:35, 25 Mar 2009 Temat postu:

Jezeli lekko siedziało to może i szło ta metodą. Jest ona o tyle nieprofesionalna, że podczas takiego sciągania zębatka się kontuje o wałek, a to wcale nie pomaga przy ściąganiu. Znacznie lepiej byłoby , gdybyś użył dwóch par takich szczypiec.

Jednak ta zębatka na ogół luźno siedzi i nie ma problemów z jej demontażem.

kamil. · Wysłany: Czw 21:52, 26 Mar 2009 Temat postu:

mam takie pytanie czy nic sie nie stanie jeżeli założyłem tą zębatke druga stroną? bo właśnie niewiem która strona była.

spike · Wysłany: Czw 23:09, 26 Mar 2009 Temat postu:

jak odpalisz to będziesz słyszeć dokładnie. jeżeli koła zębate były już ze sobą "dotarte i ułożone" to możliwe że będzie wydawał dziwne odgłosy.

orek994 · Wysłany: Pią 8:27, 27 Mar 2009 Temat postu:

podgrzej lekko palnikiem.ja tak mialem i jak podgrzałem to elegancko zeszlo

kamil. · Wysłany: Pią 14:03, 27 Mar 2009 Temat postu:

maciek1006 · Wysłany: Pią 15:32, 27 Mar 2009 Temat postu:

obojetnie ktora strona , juz to wyprobowałem wiec nie ma obaw ;p

Antonio · Wysłany: Pią 16:01, 27 Mar 2009 Temat postu:

Jezeli jest to uzywana zebatka to jest duza roznica jak ja wlozysz. Wloz ja tak, jak widoczne slady na zebatch, bo napewno zebatka ma widoczne slady zuzycia , lecz nie na calej powierzchni, bo jest szersza od tej na koszu. Zwykle wal jest lekko przestawiony, wiec ona jest tez wysunieta tak, ze zeby nie pokrywaja sie zawsze srodkowa czescia.

Jak zalozysz odwrotnie to najwyzej bedzie troche gwizdzec albo wydawac podobne dzwieki, wynikajace z krzywo spasowanych zebow. Czesc zuzyta, czesc nie.

kamil. · Wysłany: Pią 16:54, 27 Mar 2009 Temat postu:

aha no to dzięki, simek już złożony i jeżdzi. Teraz simek ma siłe po wymianie tych dwóch simeringów i nie muli go już tak jak wcześniej