Forum o Simsonach

heniek1990

Ja mam w 60ccm (tyle ze to rzt jest, ) zapłon przyspieszony ile wlezie. Aż mi starego klina ucięło. Ale dałem nowego i wytrzymał juz 2500 km. W sumie dziwne, bo też sugerowałem sie kreskami, jakimis numerkami, ale tak mój sprawuje sie najlepiej i tyle. Każdy inny, musisz eksperymentowac
Przeczysc platynki i zobacz na ile się otwierają. Ma byc podobno 0,4 u mnie jest nawet ciut więcej i czuje ze lepiej idzie.

piszczu15

No tak jakby strzela. Ale dzisiaj sie normalnie zdziwiłem jakies 10 min temu odpaliłem go i chciałem jechac i pojechał. Wczesniej miał takiego muła ze nie był w stanie ruszyc a dzisiaj normalnie pojechał. Wbiłem dwójkę bo nie chciałem katować nowego cylindra i spokojnie wróciłem do domku Wink (1)

.
Dzisiaj pokombinuje coś z tym zapłonem. Tak dla jasności jeszcze dodam że przerwa na platynkach jest mniejsza niż 0,04mm ( 0,04mm taką przerwe podawali w książce "Jeżdżę Motorowerem Simson" Wide grin

maciek1006

chyba 0.4 mm

piszczu15

Sprawdziłem w książce i tu cytuje "...odstęp między stykami powinien wynosić 0,4 +/- 0,05 mm..." Wide grin

To jeszcze moje ostatnie pytanie żeby ustawiać zapłon trzeba odkręcić przerywacz i podstawę iskrownika obracać w do tyłu lub do przodu i żeby przyśpieszyć to w którą stronę muszę przesunąć? Wink (1)

Szisz

Musisz przyśpieszyć, czyli w prawo.
Pozdr.

Tomek1212

Antonio

Tomek, 0,05mm na platynkach?

heniek1990

Tomek1212

No dokładnie miałem napisać to samo co heniek. Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem.

kadecior

Czy nie łatwiej jest poczytać o wyprzedzeniu zapłonu, wziąć suwmiarkę i iść zrobić to raz porządnie, a nie an oko kombinować czy przyspieszać czy opóźniać.

piszczu15

Dobra już chu** z tą przerwą. :P W poniedziałek przekręce w prawo i powiem wam czy pomogło czy nie Wide grin

Pzdr. i dzięki za dotychczasową pomoc Wink (1)

piszczu15

Panowie mam problem. Ściągnąłem tą gumę łączącą gaźnik z filtrem powietrza i nastąpił ten dziwny strzał to poszedł dym z gaźnika ;/ no i cholera jasna już nie wiem co mu jest. Kombinuje z tym zapłonem to w lewo to w prawo i dalej nic. Napisze wam jak to robię może coś źle robię to mnie nakierujcie jak to powinno być:
1. Ustawiłem przerwę na przerywaczu 0,4 mm jak tłok był w górnym położeniu.
2. Wkładam patyczek i znowu sprawdzam czy tłok jest w górnym położeniu.
3. Odkręcam te łapki trzymające iskrownik przesuwam go trochę np. w lewo i zakręcam.
4. Sprawdzam czy tłok nadal jest w górnym położeniu. Wkręcam świece i zapalam motor.