Forum o Simsonach

domcio101218

Witam mojim problemem jest nie odpalanie simsna s51 gdy jest zimny. Wystarczy że simsona zostawie na jakiś czas to już nie odpali, musze go odpalać na popych. Ustawiłem platynki, zapłon i przerwe na świecy było wszystko dobrze ale na drudi dzień już była kicha, znowu musiałem go pchać żeby odpalił.

matekk91

Jaką przerwę ustawiłeś na świecy? Gaźnik dobrze wyregulowany?

jakub4951

yyyyyyyy może trzeba dać ssanie Wide grin

domcio101218

Na ssaniu włogóle nie chce odpalać, gaźnik już regulowałem a przerwe na świecy ustawiałem raz mniejszą raz większą ale nic z tego.

matekk91

Zalewa świece?

domcio101218

tak świeca jest trochę zalewana. A może to wina kondensatora bo na innym poście czytałem że też ma taki problem jak ja z simsonem i coś tam pisało o zepsutym komdensatorze, i co to jest włogóle kondensator?

matekk91

Znajduje się on w statorze, a wygląda tak
[link widoczny dla zalogowanych]
Powoduje to, że iskra jest na świecy, a nie na stykach przerywacza, więc sprawdź czy nie iskrzy na platynkach.

Sławek SIMER s51

A może masz po prostu za dużą dawkę paliwa w gaźniku i go zalewa, spróbuj trochę przygiąć pływaka żeby było mniej paliwa u mnie to pomogło.

domcio101218

To znaczy że jak iskry nie ma na przerywaczu zapłonu to wina kondensatora? A jeżeli muwisz że u ciebie pomogło to znaczy że miałeś też takie problemy z odpalaniem, że jak ciepły odpalał a jak zimny to tylko na popych albo dużo razy koopiąc?

matekk91

Właśnie jak iskrzy na przerywaczu to jest wina kondensatora, miałem trochę podobny problem, ale u mnie wystarczyło pobawić się przerwą na świecy.

domcio101218

to znaczy na tym przerywaczu zapłonu pojawia sie taka jakby iskra co jakąś chwilę. Czyli ma tam nie pojawiać się iskra?

matekk91

Tak, ta iskra ma być na świecy.

Benzine

Co chwilę jak ją zobaczysz to nic się nie dzieje, ale jak jest cały czas i jest taka duża, to znaczy, że kondensator padł. Ale to, że nie odpala, to nie wina kondensatora. Jakby to był on, to by odpalił, lecz simson by się nie wkręcał i strzelałoby z wydechu.
Ja bym sprawdził przerwę na przerywaczu dał inną świecę, a jak to nie pomoże, to masz jeszcze kąt zapłonu do sprawdzenia, a na końcu zabawa z pływakiem gaźnika.

Jaką przerwę na przerywaczu dałeś i na świecy? Iskra jest w jednym miejscu, czy skacze sobie w różne miejsca?

domcio101218

Iskra na przerywaczu jest właśnie co jakiś czas. A może to na pływaku ten jęzuczek trzeba by odgąć? A jak ustawia się kąt zapłonu? Przerwa na świecy i na przerywaczu robiłę różną i simek niby odpalił, zgasiłem i znowu udało mi się go odpalic, ale jak poczekałem dłuższy czas to już nie odpali, a świeca jest lekko zalana. Dodam że wcześniej tego problemu nie miałem podchodziłem przepąpowałem, dałem ssanie i odpalał za pierwszym. rano gdy wstałem chciałem go odpalić i dupa nie dało rady.

Simson RM

Przerwa na przerywaczu i świecy powinna być TAKA SAMA !!