Forum o Simsonach

matekk91

Cześć.
Piszę bo mam problem z Simsonem S51, odrazu piszę zapłon platynki. Wracałem wczoraj w bardzo gęstej mgle, widoczność do 20m, cały motor był mokry jak i ja. Po 8 km jazdy zaczęło się coś pieprzyć, przerywanie, strzelanie w tłumik czasem, z bólem udało sie przejechać jeszcze 8 km po trzech postojach i kombinacjach. Pod deklem od strony aku było mokro, myślałem, że jak wyschnie będzie ok ale dziś dalej to samo. Na wolnych obrotach pyrka ale jak trzeba ruszyć to nie ma mocy i przerywa. Gaźnik regulowałem 2 dni temu, filtr powietrza sprawdziłem. Winnego bym szukał w zapłonie, sprawdziłem kondensator, cewke butelkowa, fajke, spiąłem kable na krótko ale dalej nic, zapali ale przerywa tak jakby miał przebicie gdzieś (kiedyś miałem przebicie na fajce jak ją zamoczyło i działo się podobnie). Stator jest ustawiony tak jak był, nie rusza się. Nie mam już pomysłu co by to mogło być...macie jakieś propozycje?

/EDIT

Odnośnie sprawdzania kondensatora.
Wyczytałem na jakimś forum, żeby podpiąć kondensator pod prostownik na chwilę, odłączyć go i zetknąc + z - na kondensatorze, ma być słychać "cyknięcie" i ma się pojawić delikatna iskra. U mnie się to wszystko pojawiło i wygląda na to, że kondensator jest ok. Dobra to diagnoza?

Cewka butelkowa po zetknięciu styku nr 15 z + na aku daje ładną, duża i niebieską iskrę.

Sprawdziłem cewkę zapłonową za pomocą żarówki. Pierwsze sprawdziłem jak żarówka świeci zasilana bezpośrednio z aku, świeci bardzo mocno. Później do odbiegu dorzuciłem cewkę zapłonową, żarówka wyraźnie słabiej świeci. Następnie spróbowałem z cewką świetlną, żarówka świeci tak jak bezpośrednio z akumulatora. Czy na podstawie tego można stwierdzić, że z cewką zapłonową coś nie tak?

marcias

Być może, że coś jest z cewką. Nie widać na niej żadnych uszkodzeń mechanicznych ? Tragicznie wielkich pieniędzy nie kosztuje, a jak już wszystko inne sprawdziłeś to wymień ją.

pss

matekk91

Zrobiłem zapłon bateryjny i wszystko wygląda na to, że cewka do wymiany. Na cewce nie ma żadnych śladów zużycia, wymieniana była 3 lata temu...przebiegu ma może 7000 km, jakiś feler mi się trafił najwidoczniej.

pss

Jeżeli piszesz o cewce pierwotnego to możesz jeszcze sprawdzić czy umasowienie jej przypadkiem nie puściło? Powinno znajdować się w widocznym miejscu.

matekk91

Chodzi o cewkę na statorze. Masa jest. Dodatkowo wymieniłem platynki i sprawdziłem czy będzie jakaś zmiana. Ale to samo nadal.

/EDIT
pss z tą masą dobrze myślałeś, ale masa na cewce jest ok, gorzej już z masą statora...poprawiłem masę no i jeździ!! Happy

Zastanawia mnie tylko, dlaczego silnik przestał ciągnąć już po pierwszym kilometrze od pierwszych objawów oO

pss

Będziesz musiał jeszcze pośledzić ten zapłon, zobacz tylko jeżeli masz oryginalny kondensator? żeby pewnie siedział w statorze inaczej to syzyfowa praca - nie mylić z naszym "elektromajstrem" Wink (1)

matekk91

Kondensator mam w schowku

także z tym problemu nie ma, a ze statora poprowadziłem masę bezpośrednio do ramy.

pss

"Zastanawia mnie tylko, dlaczego silnik przestał ciągnąć już po pierwszym kilometrze od pierwszych objawów oO "
Nie rozumiem opisu usterki, jest ok , czy nadal coś go boli?

matekk91

Już wszystko ok tylko wracam do sytuacji kiedy się zepsuł. Chodzi o to, że skoro to była wina masy to dlaczego tak szybko motor przestał jechać (po przejechaniu 1 km nie chciał już współpracować ze mną). Powinno się stopniowo to odbywać mi się wydaje.

pss

Otóż nie, w sytuacji poluzowania się przewodu zapłonowego (każdego) nie koniecznie masowego otrzymujemy efekt bardzo zbliżony do uszkodzenia kondensatora.
Podobnie ma się sprawa z wsuwkami na stacyjce (nie tylko simsona) i połączeniach z cewką WN.
Często jest luźny kondek w statorze i objaw jest identyczny z jakim miałeś nie przyjemność.

matekk91

No tak, tylko u mnie była taka sytuacja, że żaden z elementów zapłonu się nie poluzował. Dziwna sprawa.

pss

Wiesz może to zabrzmi dziwnie, jednak jeżeli problemem "była" masa statora? to ta usterka może jeszcze dać o sobie znać. Pomyślałbym gdzie przykręcana była ta masa, jakie przewody zostały poruszone w trakcie ostatniego zabiegu. W razie czego pozwoli to ustalić gdzie leży problem, ale mam nadzieję że to tylko błędne podejrzenie i sim będzie latać Wink (1)

matekk91

Przeanalizowałem sobie wszystko i tak, to masa statora była problemem. Ale już ją poprawiłem prowadząc kabel do ramy. Mam nadzieję, że pojeździ długo Happy

Myślę, że problem można zaliczyć do rozwiązanych.