Forum o Simsonach

tomek22275

Witam. Od długiego czasu mam bardo duży problem z simsonem. Simkiem nie jeździłem przez ok. 2 lata, ponieważ nie chodzi. Wożę go po mechanikach i nikt niewi co tak naprawe z nim się dzieje. Postanowiłem się wziaść za niego sam. Rozkręciłem silnik, zrobiłem półgeneralny remont, żeby mieć pewność że z silnikiem wszystko ok. Kupiłem także nowy gaźnik, cewke butelkową, iskrownik i nadal się dzieje to samo. Może problem tkwi w MODULE ? Simson tylko raz tak odpalił że przejechałem ok. 50m i zdążyłem włączyć na 2 ale zaczął po 2 sekundech znowu masakrycznie przerywać i zgasł. Wyregulowałem gaźnik, zdjąłem filtr powietrza i nic nie pomaga. Czy to może być moduł?

Maro

Moim zdaniem to wina kondensatora, bo kiedyś miałem podobny problem.

tomek22275

Simek nie posiada kondensatora. Tj. zapłon elektryczny, nie platynowy. Ale dzięki za odp.

Kojot

ahhh te elektroniki Happy

miałem to samo, wina impulsatora,

tomek22275

impulsator czyli moduł czy iskrownik? Jeśli chodzi o iskrownik to cały wymieniłem na nowy i nadal nic.

Syzyf

Piszesz o wszystkim, tylko nie o tym co trzeba.
1. Czy jest iskra na świecy?
2. Czy jest paliwo w gaźniku (jaki typ gaźnika)?
3. Jaki to typ Simsona i na ile woltów instalacja?
Przeczytaj sobie temat o tym, jak sprawdzić moduł zapłonowy.

tomek22275

Jest iskra
Simson S51 Elektronic
Jest paliwo w gaźniku (gaźnik 16N-3)

Syzyf

Jeśli iskra jest jak trzeba, to znaczy że sam układ zapłonowy jest OK.
Jedyne co zostało, to właściwe ustawienie zapłonu ale przy elektroniku trzeba mieć lampę stroboskopową (można zrobić samemu, opis w tutorialach) aby móc to stwierdzić.
Skoro i tak nie pali, to możesz próbować obracać podstawą iskrownika, tzn. przekręcić o 2 mm i próbować zapalić. Najpierw w jedną stronę, "skokami" po te 2 mm przekręcić o 10 mm od obecnego położenia, potem w drugą. Wcześniej zaznacz sobie czymś (taśmą, pisakiem czy śrubkrętem) jak iskrownik był ustawiony na początku względem karteru, aby móc wrócić do tego ustawienia.

Z gaźnikiem jest o tyle ułatwiona sprawa, że jeśli włączysz ssanie, to praktycznie omijasz wszelkie śrubki regulacyjne itp. Jeśli w gaźniku jest paliwo i jest dobrze ustawiony zapłon, to silnik musi przynajmniej zapalić.