Forum o Simsonach

papko1314

Jak w temacie, Simson S51 B1-4 6V platyniarz.
Miał problemy z prawidłowym trzymaniem obrotów i przerywał lekko, spojrzałem na platynki a tam niebiesko od iskier, więc zmieniłem kondensator, chodził pięknie, po zrobieniu ok. 50km, to samo, zmieniłem kondensator, wszystko cudnie, po jednej dłuższej trasie, bałem się czy zjadę do domu, patrzę, oczywiście iskra na platynkach, a nie na świecy...
Co może mi psuć kondensator? Nie chcę wiecznie tego zmieniać i tracić kasy... Macie jakieś koncepcje?

papko1314

Nikt nie wie co to może być?

szymusnik

moze to cewka cos piepszy

Pustack

A dobrze masz wszystko podłączone?
Może cewka zapłonowa produkuje za wielki prąd.

szymusnik

Dokładnie Pustack.Papko sprawdz kable wedlug odpowiednieho schematu i ta cewke moze trzeba ja wymienic poprostu albo nawinac od nowa:)

warszawa_24

Magneto jakiej produkcji?

papko1314

Problem rozwiązany, te nowe chińskie kondensatory przy odrobinie temperatury się psuły, dałem za zewnątrz do puszki akumulatora na kabelku kondi od malucha i jak narazie po 200km jest ok... A tak ogólnie to cewkę zewnętrzną już wymieniałem 2 tygodnie temu, a cewka wewnętrzna została przepatrzona i przemierzona przez znajomego elektryka... Poza tym zła masa mogła przepalać kondensator na moje i dałem gruby kabel i połączyłem go z ramą i silnikiem, a teraz kondi jest przykręcony bezpośrednio do ramy. Dzięki za odpowiedzi Wink (1)

PoZdRo