Forum o Simsonach

lasiodora

Witam . Kupiłem nowy gaźnik . Nie chce mi chodzić na wolnych obrotach( na biegu jałowym ) i nie wiem czy ściągać tą plombę bo przeczytałem

"z reguly to co fabrycznie ustawione jest najlepsze, ja osobiscie radzilbym jej nie ruszac, jak ja rozlegulujesz to sie pozniej idzie pociac gaznik regulowac, jak za malo mieszanki to wtedy slabszy, jak za duzo bedzie mulilo, jest ustawione jak powinno byc, wiec radzilbym nie regulowac jej ''

Jak zwiększyć obroty ? ta śrubka (co jest na górze kręcę i bez zmian) . Typ gaźnika 16N3 - 4 . Simson SR 51

Może ściągnąć tą plombę ? Jak tak to ją wykręcać czy wkręcać by przyśpieszyć obroty ?

Prezes333

Gaźniki tak mają jak są nowe, że są ustawione w pewny sposób i nie reagują na śrubkę biegu jałowego ( z sprężynka) ani nawet jak podciągniesz go na lince gazu. Dwa dni temu kumpel też kupił ten gaźnik co ty i też nie dało rady regulować.
Zrób tak: śrubkę biegu jałowego (z sprężynką) wykręć na około 3/4. Następnie zdejmij plombę i pokręć dwa razy w lewo lub w prawo ( teraz nie wiem). W jedną obroty się zwiększą w drugą zmaleją. Musisz trafić. Wink (1)

Simson powinien zareagować, a obroty powinny się zwiększyć. Następnie jak zachowasz plombę daj z powrotem i koniec. Potem wedle uznania możesz regulować bieg jałowy ( z sprężynką); czy obroty mają być większe czy mniejsze. Wink (1)

Zdaj relację i powodzenia.

adriano19921106

Wyjmij tą plombę, wkręć do końca tę śrubkę i wykręć ją o 2,5 obrotu(+-0,5 obrotu, każdy silnik inaczej reaguje). Ja z pół roku temu też miałem podobny problem, kupiłem właśnie gaźnik firmy MZA i ta śrubka pod plombą była wykręcona 3,5 obrotu zamiast 2,5. Skorygowałem te ustawienia i wolne obroty się pojawiły. Jednak dopiero po przejechaniu parenastu kilometrów simson zaczął chodził jak powinien.

lasiodora

Zdjąłem plombę wkręcając śrubkę liczyłem obroty - 4.5 obrotu . Wkręciłem i wykręciłem o 2.5 i elegancko chodzi. Dzięki za POMOC !!! Happy