|
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
many1233
Bywalec
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Opolskiego Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:25, 02 Maj 2011 Temat postu: Rozwalony gwint manetki sprzęgła |
|
|
Siema,rozdpucył mi się gwint tam gdzie się wkręca napinacz linki sprzęgła,no i domyślacie się co się dzięje.
Macie jakiś sposób na tego naprawienie?
Czy muszę po prostu kupić nowe?
Ostatnio zmieniony przez many1233 dnia Pon 22:25, 02 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mikixo
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:32, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Najlepiej kup nowe bo drogie to nie jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czego005
Nowicjusz
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:44, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
tak jest kup nowe kosztuje koło 5 zł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
many1233
Bywalec
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Opolskiego Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:34, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ale nie zwalił mi się napinacz,tylko to do czego się go wkręca,na Allegro kosztuję to 30 zł + przesyłka 20 i jest 50 zł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janaszioom
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Wielkopolskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:43, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ta cała rączka ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
najt
Bywalec
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:56, 02 Maj 2011 Temat postu: Re: Rozwalony gwint |
|
|
many1233 napisał: | Siema,rozdpucył mi się gwint tam gdzie się wkręca napinacz linki sprzęgła,no i domyślacie się co się dzięje.
|
Nie do końca się domyślam. Te pokrętła siedzą tam spokojnie? nie wyskakują? Bo na przykład je nie używam tej regulacji wcale.
Trzeba by dopasować coś identycznego o większym rozmiarze, przegwintować i wkręcić, ale to bardzo trudne coś takiego znaleźć. Ja pioniersko zrobiłbym tak:
-odtłuścić gwint
-napchać na te ścianki Poxiliny, ukształtować główny otwór, odczekać aż zaschnie
-rozwiercić odpowiednim wiertłem i przegwintować
-wkręcić i gotowe
Poxilina jest na prawdę twarda, najważniejsze żeby dobrze trzymała się w manetce, jeśli ona się nie oderwie to gwint w dobrze zaschniętej poxilinie nie powinien puścić.
Ale to tylko mój pionierski sposób, krytykujcie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
many1233
Bywalec
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Opolskiego Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:56, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Janaszioom napisał: | ta cała rączka ? |
[link widoczny dla zalogowanych] To ło. :E
No i tam gdzie się wkręca napinacz właśnie się gwint rozdpucył.
najt napisał: | many1233 napisał: | Siema,rozdpucył mi się gwint tam gdzie się wkręca napinacz linki sprzęgła,no i domyślacie się co się dzięje.
|
Nie do końca się domyślam. Te pokrętła siedzą tam spokojnie? nie wyskakują? Bo na przykład je nie używam tej regulacji wcale.
Trzeba by dopasować coś identycznego o większym rozmiarze, przegwintować i wkręcić, ale to bardzo trudne coś takiego znaleźć. Ja pioniersko zrobiłbym tak:
-odtłuścić gwint
-napchać na te ścianki Poxiliny, ukształtować główny otwór, odczekać aż zaschnie
-rozwiercić odpowiednim wiertłem i przegwintować
-wkręcić i gotowe
Poxilina jest na prawdę twarda, najważniejsze żeby dobrze trzymała się w manetce, jeśli ona się nie oderwie to gwint w dobrze zaschniętej poxilinie nie powinien puścić.
Ale to tylko mój pionierski sposób, krytykujcie. |
Właśnie nie siedzi,tylko wylatuje,taki już wyrąbany.
A co do tych twoich sposobów to coś pokombinuję.
Ostatnio zmieniony przez many1233 dnia Wto 0:01, 03 Maj 2011, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
najt
Bywalec
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:01, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nie biorę za to odpowiedzialności i jak już to robisz to rób porządnie bo z tego już ciężko będzie zrobić odwrót
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
many1233
Bywalec
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Opolskiego Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:02, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No to tam kupię już wtedy.
Nie będę miał innego wyjśća.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
najt
Bywalec
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:03, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ale może poczekaj aż inni coś podpowiedzą, żeby nie było że Cię nakierowałem na taki dziwaczny sposób a można to zrobić dużo łatwiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
many1233
Bywalec
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Opolskiego Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:11, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No,no,wiem o co chodzi.ale i tak dzięki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:18, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Sposób z Poxiliną może być OK.
Albo z paska blaszki z puszki po piwie zrobić tulejkę i wepchać ją w otwór z uszkodzonym gwintem. Potem nową śrubą M6 "przegwintować" tulejkę (zostanie w środku) i wkręcić napinacz.
Albo takie coś, jeśli napinacz nie musi dużo wystawać z manetki: zrób brzeszczotem nacięcie w nakrętce M6 (na linkę) i nakręć ją na napinacz a potem nakręć tą okrągłą nakrętkę kontrującą. One skręcone razem zapewnią, że napinacz nie schowa się do środka zerwanego gwintu i nie będą się odkręcać. Ustawiając je odpowiednio uzyskasz napięcie linki. Pancerz dociska napinacz w stronę gwintu, więc nie powinien wyskakiwać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
many1233
Bywalec
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Opolskiego Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:43, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Jutro się trzeba pobawić,szkoda mi trochę 50 zł. :E
Dzięki tam chopy,miłej nocy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pustack
V.I.P
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grybów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:47, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Sam napinacz nie musi być wkręcony w manetkę. Oczywiście po to jest gwint ale możesz śrubę kontrującą wykręcić więcej a cały napinacz oprze się o manetkę dzięki śrubie kontrującej. Coś jak pisał Syzyf
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M A C K
Bywalec
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlaskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:11, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
A przypadkiem napinacz linki w rowerze nie ma większedo gwintu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|