Forum o Simsonach

Cinek-93

Witam, opiszę dokładniej problem.
Pierwszy objaw był podczas jazdy (był już dobrze rozgrzany) i zaczął przerywać aż w końcu zgasł. Odczekałem kilka sekund, odpalił, więc próbuję się czym prędzej do domu udać, lecz znowu gasł i tak w kółko.
Na początek sprawdzałem świecę, ale ona nie zawiniła.
Potem cewkę WN (przekładka) i ona też dobra
Następnie moduł (też przekładka) i ten z kolei dobry.
Cewkę pod magneto i impulsator to chyba można wykluczyć, bo chyba jak by któreś z nich zawiniło to by wcale nie działał simson.
Gaźnik był czyszczony dokładnie.
I tu pytanie, ma ktoś pomysł co to może być?

Przenoszę z 'mechaniczne silnik'. Kaziu

Wilson

może być ta cewka pod megnetem

jak sie rozgrzeje to gupi impulsa
sprawdź ją

Cinek-93

Zajrzałem pod magneto po izolowałem kable bo niektóre wymagały tego.I zauważyłem że kabelek wraz z lutem luźno siedzi (nie przylega dobrze). Więc to może być to, ale oczywiście, my brother się przejechał kawałek i nie wiem jak on to uczynił (medżik) że chyba się skrzynia rozregulowała, bo wyskakują biegi. Więc do końca nie wiem czy problem rozwiązany. Zrobię to jutro bo dziś głowy do tego nie mam, a o wynikach powiadomię.

murek1237

cewka pod bakiem ! Wink (1)

Cinek-93

Cewka nie bo przekładałem na drugą (dobrą) i to samo, to chyba właśnie wina tego lutowania bo na impulsatorze mam urwaną ścieżkę a ostatnio wymieniałem cewkę swietlną i wtedy coś musiałem oderwać przypadkowo, teraz nie zrobię tej skrzyni (nauka) ale teraz chyba dobrze będzie. Kiedyś tam przetestuję Happy