Forum o Simsonach

Michał0909

Mój simek s51 nie chce odpalić. Paliwo dochodzi , iskra jest. I nadal nie pali. Gdy go popchne kawałek to zalewa od razu swiece. Z góry mówie że zaplon przesuwałem co kawalek i nadal zalewa. Prosze pomóżcie

pazio777

Twój simson nie pali.. kurcze a mi się jeszcze nie udało rzucić do końca ;/ cały czas popadam ;/

A jaki masz zapłon? Iskra jest, ale najwyraźniej za słaba albo.. jak nie to z trzecią rzeczą potrzebną do zapłonu jest problem.. czyli sprężanie Wink (1)

albo kup sobie najtańszy manometr z allegro albo udaj się do jakiegoś mechanika żeby Ci sprawdzili

Michał0909

Zapłon mam platynkowy. Iskra jest bardzo dobra. Dodam jeszcze że simek chodził jeden dzień. Na drugi dzień wyciągam go z garażu i próbuje zapalić i juz nie pali.

pazio777

A sprawdzałeś takie prozaiczne rzeczy jak drożność filtra powietrza oraz tłumika?
A zapłon nie przestawiaj na ślepo tylko zrób następująco. Ustaw magneto w pozycji maks. rozwarcia platynek. Ustaw teraz przerwę na platynkach 0,4mm. Tłok ustaw w pozycji 1,8mm przed GMP i zaznacz je na magnecie i karterach. Teraz tak ustaw stator aby w tym położeniu platynki dopiero zaczynały się otwierać. Jeżeli nie masz na tyle wprawnego oka żeby to zauważyć to posłuż się miernikiem uniwersalnym, czyli odkręcasz kabelek idący do platynek, przystawiasz sondy miernika do obu stron platynek i szukasz miejsca w którym prąd nie popłynie. Po tym wszystkim ustaw też przerwę 0,4mm na świecy.

I tak jeszcze na szybko pomyślałem że jak zalewa to mogło też tak się zdarzyć, że dysza główna się odkręciła.. ale samemu ciężko mi w takie coś uwierzyć bo to musiałoby być pewnie duże drgania xD

No i w dalszym ciągu przypominam.. o SPRĘŻANIU!

Michał0909

Tak sprawdzalem drozność tylko tlumnika. Dziś przeczyściłem gaźnik. Jutro zobacze ten filtr powietrza. Dzieki za pomoc. Dam znac jak cos sie bedzie działo.