Forum o Simsonach

warpom

simson s51 zapłon przerwywacz 12v
Witam, simson po zrobieniu remontu przez mechanika palił fajnie od kopa. Komplikacje zaczęły sie po przejażdżce około 5km, simson zgasł i strzelał w rure przy próbie odpalenia, po poprawieniu zapłonu palił ok nastepne 5km to samo. Poprawiłem uchwyty od statora, dokręciłem jak należy. Problem w tym momencie polega na tym że podchodzę do simsona nie che odpalić poprawiam zapłon odpala jeździ wszystko ok gaszę, na następny dzień chce odpalić z kopa nic, ze spychu po 20m załapie. Poprawiam zapłon pali zgaszę odczekam problem powraca.
Co to może być?

Przemek.1997

Odpowiedź masz w tym co powiedziałeś. Musi się przestawiać zapłon. Drgania powodują popuszczanie się śrubek i się przestawia. Spróbuj dać np jakieś podkładki założyć, albo sprawdź czy podstawa iskrownika równo przylega do silnika.

warpom

jak podginałem uchwyty od statora dałem podkładki sprężynujące, a przy poprawkach zapłonu wcale nie wyczuwam poluzowanych śrubek. Poza tym patrząc na znaki na karterach i statorze przesunięcia nie widać mimo to delikatne przesunięcie poprawia sprawę na jeden przejazd