Forum o Simsonach

mikihacia06

Witam
niedawno wziąłem od kuzyna simsona w rozliczeniu. Z tego co wiem to jezdzil nim duzo. Do pewnego czasu. Kupil wiekszy moto i simek stal w garazu z rok.
Tydzien temu wzialem go do siebie i podjalem sie naprawy. Dodam ze przy odbieraniu probowalismy go odpalic ale na nic nasze proby. Nie bylo iskry i gaznik byl zapchany. Wiec przyprowadzilem go do domu. Od razu przelozylem gaznik od mojego starego sima s50. Zalozylem nowa swiece, przeczyscilem wszystkie styki i JEST. Odpalil. Zabralem sie wiec za instalacje elektryczna i spawanie niektorych czesci. Na drugi dzien Simson zostala pomalowana rama, lecz bez rozbierania. Zostal rowniez wyczyszczony tlumik. Na trzeci dzien postanowilem odbyc jazde probna. Simek szedl jak marzenie. Kolejnego dnia probowalem wyczyscic i ustawic ten gaznik, ktory byl pierwotnie. Niestety bez skutku. Wiec zostawilem to i poszedlem pojezdzic. Ledwo wyjechalem z podworza i simson zgasl. Dodam ze przed zgasnieciem jechalem 3 biegiem i chcialem zredukowac na luz ale wlaczyla sie 1, cos strzyklo w prawej pokrywie i zgasl. probowalem go jeszcze odpalic ale nic to nie dalo. Przyprowadzilem go do domu odkrecilem swiece i byla cala zalana, wiec wytarlem ja i chcialem sprawdzic czy jest iskra, ale nistety nie bylo. Zamienialem cewki swiece przewody i fajki ale bez rezultatow. Sciagnalem prawa pokrywe i wyczyscilem styki na platynkach. I w koncu jest iskra. zapalil ale nawet nie zdazylem dac gazu i cos strzyklo w prawej stronie i zgasl. i dalej to samo jak nie bylo iskry tak nie ma. NIe wiem juz co mu jest. Cala instalacja sprawna . Cewka swietla i ladowania/stop w iskrowniku tez sa sprawne bo sprawdzalem. Nie mam glowy do niego, a przeciez chodzil tak fajnie.

EDIT.
Dodam jeszcze ze przy styku glowica-cylinder slychac swist uciekajacego powietrza w miejscu, gdzie jedna ze szpilek cylindra wogole sie nie trzyma jest po prostu wlozona z nakretka. NIE ma uszczelki aluminiowej przy miedzy glowica a cylindrem.

Dodam jeszcze ze sprzeglo mi sie obsunelo.Dziala tylko przy bbardzo nacisnietej lince i lapie na samym koncu.

Nico_Grant

Sprawdź przewody instalacji zapłonowej. Sprawdź przerwę i zapłon (być może ścięło klin na wale). Zrób koniecznie tą szpilkę- jeśli gwint się zerwał na całej długości, trzeba nagwintować większy gwint w korpusie i dać większą szpilkę z nakrętką.

mikihacia06

Jutro przyjedzie znajomy który o wiele lepiej zna się na simku. Zobaczy mi do tego zapłonu.
Ta szpilke myślałem przymocować na kleju dwuskladnikowym poxilina w karterze. Po prostu nakręcić nakrętke lekko rozwiercic krater i ta nakrętke przymocować za pomocą kleju.
Co mi doradzicie w kwesti tego sprzęgła?
Odnośnie tych przewodów. Przecież nie mogły tak nagle się zerwać skoro wcześniej wszystko ładnie działało.

mikihacia06

Proszę o zamknięcie tematu. Czeka mnie kapitalny remont silnika

Wulganator

szpilka wyrwana i łapał ci lewe powietrze