Forum o Simsonach

BlueSimson

A więc tak... Mój Simson ma ponad 20 lat i trochę zardzewiały bak (czyściłem już bak ) Na wężyku z paliwem mam filtr i zatrzymuje on paprochy. Wczoraj motor mi super sprawnie działał: zapalał za 2 kopnięciem. Dzisiaj też nieźle jeździłem nim dość dużo.
Odstawiłem go na 1 godz ,wracam próbuje zapalić i nic. W końcu na popych motor odpalił i tu jest mój problem Mianowicie: powoli gazuje motor a on po chwili gaśnie sam z siebie.
Nie wiem czy to wina paliwa czy układu elektrycznego (może robić się zwarcie przy przycisku gaszącym.

Raz mi pali a raz gaśnie tak jak to pisałem. Proszę o jakieś propozycje co może być przyczyną i co mam z tym zrobić.
hamster_abandoned:

Przenoszę z " Mechaniczny " - Pustack

grzesiek_simsons51

Po co dwa takie same tematy? jeden usuwam.

swieru

Też tak często miałem więc , Jak nie chciał odpalić po około 3-4 kopniakach to przechylałem go i paliwo z gaźnika wylatywało i potem bez problemu odpalał Wide grin

BlueSimson

amator1997

jak pisalem ze miales zardzewnialy bak to moze jakies syfy zostaly i sie filterek paliwa zapchal mozesz tez zibaczyc platynki

BlueSimson

kacper123190

Wyjmij ten filtr.... i beż niego weź odpal tylko podłącz wężyk do gaźnika! nie wiem jakiego masz simsona, ale jak masz sr50 to nie polecam, miałem go kiedyś i dużo słabszy był przez ten filtr.

toncio20

A przestawiony zapłon,zasyfiony filtr powietrza-jest dużo spraw które mogą mieć wpływ na takie działanie.Wymień świece(może ta po prostu wyzionęła ducha).Może ci cewka ze statora trze o magneto,zwarcie gdzieś?Trudno coś doradzić-trzeba posprawdzać po kolei

mateusz12t

Kumpel miał podobnie i okazało się że zapłon źle ustawiony kabelek od jednej cewki był przerwany i nie zawsze łączył ale z czasem odpalał i świeca była wymieniona