Forum o Simsonach

cycuchny

witam! mam duży problem z simsonem s51 a mianowicie z gaźnikiem oryginalnym 16n3-4. Problem tkwi w tym że simek nie potrafi chodzić na wolnych obrotach bo gaśnie a jak chce go odpalić to tak się męczy jakby chciał wejść na obroty a nie może dopiero za trzecim razem w miarę zapali:( ale dopóki nie puszcze gazu bd chodził. A i jeszcze ważna sprawa śróbka od regulacji obrotów nie reaguje przy wykręcaniu tylko jak ja wkręcę to zgaśnie a tak to praktycznie żadnej nie ma reakcji:( gaźnik czyszczona a z 10 razy i to sprężarka. proszę o pomoc

Olek:):):) · Wysłany: Nie 0:33, 13 Mar 2011 Temat postu:

Według mnie , to właśnie może być wina tego , że masz uszkodzony regulator obrotów . Przez co nie możesz dopasować , obrotów , które by pewnie rozwiązały problem . Zajmij się tym , jeśli to nie pomoże będziemy , myśleć dalej . Pozdrawiam Happy

suszny · Wysłany: Nie 0:42, 13 Mar 2011 Temat postu:

Linek · Wysłany: Nie 0:45, 13 Mar 2011 Temat postu:

Chodzi pewnie o śrubke na gaźniku ale pewnien nie jestem Wide grin

cycuchny · Wysłany: Nie 11:21, 13 Mar 2011 Temat postu:

czy ktoś może mi wyjaśnić jak ona może być popsuta? gdy wykręcę tą śrubkę całkowicie z gaźnika to on będzie w miarę chodził na wolnych obrotach ale problem z paleniem pozostaję Sad (1)

maniek1994 · Wysłany: Nie 12:00, 13 Mar 2011 Temat postu:

Spróbuj ustawić pływak

cycuchny · Wysłany: Nie 14:21, 13 Mar 2011 Temat postu:

pływak jest ustawiony dobrze a czy może to być simmering na wale od strony magneta?

Kubczan · Wysłany: Pią 20:12, 18 Mar 2011 Temat postu:

Myślę że to nie wina gaźnika. Co do simmeringu to możesz wymienić bo możliwe że to cala przyczyna .