Forum o Simsonach

atvek

Witajcie drodzy forumowicze, od pewnego czasu mam dość spory problem który dotyczny mojego Simsonka SR50 4B Platynka, instalacja 6V.
Można powiedzieć że pewnego wieczora chcieliśmy z kolegą przetestować instalację elektryczną maszyny. Niestety z braku wiedzy podpięliśmy akumulator 12V z innego skuterka do Simsona, który ma 6V. Na całe szczęście po przekręceniu kluczyka spalił się bezpiecznik, jednak próbowaliśmy go odpalić z tymże akumulatorem. Od temtej pory iskra jest mała, koloru pomarańczowego, czasem wydaje się być większa, czasem iskra "chowa się głęboko do środka świecy"

Do rzeczy.
Aktualnie, sprawdzony został aparat zapłonowy, wyregulowałem platynkę na 0.4mm tuż przed GMP tłoka. STATOR? Jest na swoim miejscu bo linie na nim oraz na obudowie silnika pokrywają się.

Po zakupie simka wszystko działało(światła, klakson)
Aktualnie simsonek nie ma już żadnych światełek(żarówki sprawne, bezpiecznik sprawny, BRAK AKUMULATORA)

Moim priorytetem jest uruchomić go. Moje podejrzenia padają na kondesator przy zapłonie, lub cewka Butelkowa która dostała w kość.

Prosze o rady. Pozdrawiam.

HubertSR50

Akumulator nie wpływa na iskrę, jeśli nie masz zapłonu bateryjnego, a strzelam że nie masz i zapewne tak jest.
Próbowałeś na innej świecy?

atvek

Próbowałem na starej świecy, ale jest tak samo.
Dodaję info:
Przy odpalaniu kopką na platynkach przeskakuje iskra, czy tak powinno być?
Próbowałem podgrzać świecę zapalniczką, nalewałem odrobinę paliwa prosto do cylindra, nie odpala.
Czy cewka butelkowa ma bezpośredni wpływ na jakość iskry?

pazio777

Do rzeczy.
Platynki mają mieć maksymalne rozwarcie na 0,4. Czyli kręcisz kołem magnesowym i szukasz punktu, w którym platynki będą najbardziej rozwarte i teraz w tym momencie ustawiasz przerwę. Jeżeli nie jest to sprzęt bezpośrednio z fabryki to nie należy sugerować się znacznikami na statorze i silniku. Ustawiasz zapłon na 1,8 przed GMP przy pojemności silnika 50ccm. 1,8 przed GMP to jest punkt w którym platynki mają się dopiero ZACZĄĆ ROZWIERAĆ, a nie być rozwarte na 0,4.
Iskrzenie na platynkach przy kopaniu może sugerować zużycie kondensatora.. w Twoim przypadku jednak najpierw ogarnął bym ten zapłon... No i przerwę na świecy też ustawiasz na 0,4. Tylko dokładnie wszystkie przerwy i odległości...

atvek

Dziękuję Pazio777 za odpowiedź.
Więc tak. Dziś sprawdziłem jeszcze raz platynki, ustawione są tak:
Tłok idzie do góry, około 1.8 - 1.5 mm przed GMP platynki ZACZYNAJĄ SIĘ ROZWIERAĆ.
Po przejściu tłoka przez GMP, tłok idzie w dół, platynki zamykają się. +
Przestawiłem dosłownie odrobinkę płytkę statora.
Rezultat: Iskra zaczyna być niebiesko-biała, na takiej iskrze jak teraz jest, simson jeździł jeszcze parę miechów temu. Jednak zauważyłem, gdy dość energicznie zakręcę magnetem, to jest widoczne iskrzenie platynek. Iskrzenie jest raz mniejsze raz większe, czasem go nie ma, jednak zdarza się że strzał z platynek jest bardzo podobny to takiego z zapalniczki (mały snopek iskier, charakterystyczny trzask)

Czy dobrze wnioskuję że trzeba by zacząć od wymiany kondesatorka w magnecie? Numer 20 na tym schemacie z jackmotors. [link widoczny dla zalogowanych]

EDIT: UDAŁO SIĘ ODPALIĆ! Odpalił bez kolana, niestety z cylindra straszanie pluje paliwem, po kilku suwach aż morko na betonie. Wide grin

Jutro ciąg dalszy ustawiania zapłonu.
Kolejność ustawienia, platynki/stator jest obojętna?

Po regulacji zapłonu, uzyskałem zajebistą iskrę, nareszcie. Niestety drugim problemem jest zalewanie się simka, ogółnie to pamiętam że mi dużo palił, nawet 3-4l na 100km. Gaźnik mam BING 17, iglica opuszczona na max, teraz mi dziad nie chce odpalić XD

pazio777

W ustawianiu zapłonu kolejność nie jest obojętna. No chyba, że lubisz co chwilę coś poprawiać Wink (1)

Najpierw ustawiasz maksymalną rozwartość na 0,4. Tak samo przerwę pomiędzy elektrodami na świecy od razu ustawiasz na 0,4. Tylko te czynności muszą być wykonane dokładnie szczelinomierzem albo czymś co nam może zamiast niego posłużyć, ale znamy tego czegoś dokładną grubość zmierzoną suwmiarką. Jeżeli nie zrobimy tego dokładnie to już może nam to szyki pokrzyżować. Potem można przystąpić do ustawiania zapłonu. Kręcisz magnetem aż tłok uzyska GMP. Mierzysz głębościomierzem suwmiarki przez otwór świecy ile to wynosi. Teraz do tego wymiaru dodajemy 1,8mm i nanosimy go na suwmiarkę. Teraz kręcąc magnetem w prawo szukamy momentu w którym tłok oprze się o głębościomierz suwmiarki. To jest punkt w którym platynki mają się dopiero zacząć. Więc kręcąc statorem staramy się to ustawić.

Co do zalewania może to być spowodowane przez przyblokowany tłoczek ssania.

atvek

Ehh ciężko idzie z tym simem moim... Zalewa się i to bardzo, po paru kopnięciach leci paliwo z łączenia tłumika z kolankiem, tragedia.
Paliwo dochodzi do cylindra bo świeca za każdym razem mokra.
MÓJ GAŹNIK: BING 17/1105X. Na jesień śmigał jak wariat, odstawiony na zimę już nie chce jeździć.
TŁOK CYLINDER PIERŚCIENIE MAJĄ PRZEJECHANE około 450km (nówki, dotarte)
Iglice dałem na 1 wypustkę od góry, więc opada do gaznika prawie na maxa.
Gaźnik wyczyszczony pływak działa prawidłowo filtr powietrza wyczyszczony, kompresja jest, iskra jest zajebista.

Pytanie: Czy to że jest zajebista iskra, oznacza że zapłon jest prawidłowo ustawiony? Bo jeśli nie, to winowajcą wydaje się być tylko ten cholerny, źle ustawiony zapłon.

Fanthomas

Tak apropo czy wszystkie simsony miały akumulator bo mój jeździ bez

atvek

Można jeździć bez.

Fanthomas

Ale wtedy chyba świateł nie będzie nie???

atvek

Nie wiem, nie rób tutaj offtopicu. Czekam na pomysły czemu mi zalewa go ;/

Fanthomas

Jak ci go zalewa to wyczyść, wyreguluj gaźnik tez tak miałem.

pazio777

A co ma piernik do wiatraka? Jak chcesz się czegoś dowiedzieć to albo opcja "szukaj" albo zakładasz nowy temat a nie zaśmiecasz innym.

A Ty Atvek ustawiłeś w końcu ten cholerny zapłon? Bo zanim jego nie ustawisz to odbimbaj się od tego gaźnika

atvek

Witajcie, wracamy z tematem simka.
Podczas nieobecności na tym forum zdążyłem zamówić kilka części do simsona. Aktualnie wymieniłem:
- Kondesatorek na zapłonie (pod magnetem) jest idetyczny jak ten który był
- Wszelakie uszczelki gaźnika
- uszczelnione kolano przy cylindrze

ZAPŁON! (po zdjęciu magneta zauważyłem stare zaznaczenia poprzedniego właściciela simsona, zapłon ustawiłem wg tych oznaczeń. Mogę powiedzieć jedno. Płytka statora i platyny są ustawione niemalże idealnie. Iskra jest na świecy ale jest cholernie mała.

Czytając kilka artykułów w necie sprawdziłem miernikiem cewkę butelkową która ma takie oznaczenia: 8352 1/2 12V.
W opisany artykułach podawano informacje że między stykami 1 i 15 powinno być kilka omów oporu. U mnie jest to przeszło 15.5 Oma oporu. Czy dobrze wnioskuję że przez tą cholerną cewkę butelkową mam tak słaba iskrę?