|
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skibonzo
Bywalec
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:38, 16 Kwi 2014 Temat postu: Sprzęgło - motor gaśnie na biegu. |
|
|
Witam. Mam dosyć poważny problem ze sprzęgłem. Chodzi o to, że motor po rozpsrzęgleniu i wbiciu biegu przygasa, po chwilce zupełnie gaśnie. Wstawiłem go na deseczki tak, aby tylne koło było w powietrzu. Odpalam, wbijam bieg, a koło idzie w ruch mimo, że trzymam dźwignie wciśniętą. Dam gazu kręci się jeszcze szybciej. Jak na nim usiądę i trzymając rozsprzęgloną skrzynie muszę gazować, aby nie padł. Regulacja jest ok; nawet na bardzo mocno naciągniętej lince kręci kołem. Sąsiad podpowiedział mi żebym zmienił olej. Ja mówię, że to może być albo krzywy kosz albo coś z tarczami generalnie z całym sprzęgłem. Pamiętam zanim założyłem pokrywę i wajchy, przyglądałem się jemu. Było troszkę sfatygowane, a tarcze nie rozchodziły się równo.
W każdym razie coś sprawiało, że wydawało się delikatnie przekrzywione.
Chciałbym się dowiedzieć od was co o tym myślicie. Nie może tak być, prawda? Jeśli faktycznie zmiana oleju nie pomogłaby to jaka jest cena zmiany całego sprzęgła, ile kosztuje gotowy kosz zmontowany z tarczami. Przy takiej wymianie przydałoby się pewnie jeszcze wymienić popychacze? Chciałbym dowiedzieć się ile to wszytko by kosztowało, orientacyjnie.
Ostatnio zmieniony przez Skibonzo dnia Śro 19:39, 16 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mazur696350434
Nowicjusz
Dołączył: 24 Mar 2014
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:48, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
musisz odkrecic srobe po prawej stronie silnika tom czarnom i tam jest srobka
wkrecaj ją o 1 obrot i sprawdzaj czy jest lepiej ...powinno pomoc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skibonzo
Bywalec
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:56, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
No dobra, a czy o czymś świadczy ta dźwigienka, do której wpina się linkę nad karterem? Zerkam na nią i wiem mniej więcej w którym momencie jest opór, a sprzęgło zaczyna popuszczać.
Czy może się stać, że przejdę w 2 skrajność, że sprzęgło mimo, że puszczone nie będzie do końca zasprzęglało i będzie się ślizgać. Nie wiem czy jest jakakolwiek sposobność, żeby się tak stało ale wydaje mi się, że to jedynie co mogę uzyskać regulacją.
Pisałem, że kręciłem śrubką przy dźwigni. Maksymalnie popuszczona i maksymalnie napięta. Skutek wciąż ten sam koło ani na chwile się nie zatrzymało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
amator1997
Bywalec
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:12, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
obejrzyj sobie film lehrvideo tam jest pokazana ta regulacja ja ustawilem tak jak na filmiku i jest ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skibonzo
Bywalec
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:58, 17 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
spuściłem olej ze skrzyni, odpaliłem dziada na chwilkę, nacisnąłem parę razy dźwignie sprzęgła i miałem nadzieje, że olej, który miał rzekomo sklejać tarcze puści. Nic z tego. Zgasiłem go wbiłem 1 i pchnąłem trzymając sprzęgło. Ciężko się go pchało zupełnie inaczej niż na luzie. Wydaję się, że to nie była wcale wina oleju. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że dopiero co zaspawałem kopkę bo ślizgała się po wałku. Czytałem o popychaczach o przypalonych przekładkach metalowych które się zwichrowały o słabej podkładce sprężynującej, a wy jak myślicie? Chciałbym wreszcie przestać go naprawiać i wreszcie zacząć jeździć no ale niesprawne sprzęgło może popaprać mi skrzynie ////
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mlodywedkarz
KIEROWNIK
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wąsosz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:28, 17 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Zaspawujac kopkę to popełniłeś wielki błąd rozumiem ze przyspawaleś ją do wałka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skibonzo
Bywalec
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:44, 17 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
tak ale zrobiliśmy to właśnie w taki sposób żeby można było łatwo zeszlifować spaw. To nie jest fatalne chociaż to było takie błędne koło nie odpaliłbym bez przyspawania, a zaspawując nie sądziłem, że coś jeszcze będzie doskwierać simakowi.
Teraz jednak chciałbym bardziej wiedzieć co z tym sprzęgłem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skibonzo
Bywalec
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:17, 18 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
odświeżam, mam dla was sporo zdjęć tego sprzęgła, jako, że nigdy nie widziałem simsonowego nie potrafię określić stanu jego elementów.
Wszystko wydaję się być proste, tarcze w miarę użyte ale do życia jeszcze przez co najmniej (mam nadzieje 1 rok). Popychacze są wyrobione w sensie mają zaokrąglone końcówki i tylko ten krótszy fragmencik ma dołki, ale moim zdaniem jeszcze będą się nadawać szczególnie, że jest to regulowane śrubą. najgorzej wygląda docisk, który ma wspawaną nakrętkę ale mimo wszystko spełnia swoją funkcje. Dołączam spory pliczek 40 mb. Jeśliby ktoś był na tyle miły i pomocny i rzucił okiem na ten zestaw. Wyczyściłem wszystko w benzynie tarcze dosyć mocno sklejone były olejem ale aż nie chce mi się wierzyć, że to dlatego mogło ciągnąć. Ślizgania nie odczułem, dobrze reagował na odkręcanie manetki.
Jedyny mankament to taki, że popychacze były włożone w odwrotnej kolejności mianowicie krótki > długi > długi (od strony kosza krótki), a jak pisałem mają one wyrobione końcóweczki i długi fragment stykał się z drugim długim wypukłościami, które mogły tworzyć dziwny <klik> w czasie rozsprzęglania.
Pliku nie bójcie się nie ma wirusów, mam Nortona 360.
Link do zdjęć: [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Skibonzo dnia Pią 13:18, 18 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|