Forum o Simsonach

pawels2004 · Wysłany: Śro 13:18, 12 Mar 2008 Temat postu:

30 minut roboty a nawet nie. I byś miał po sprawie Wide grin

a tak to sie męczysz

badyllek1993 · Wysłany: Śro 15:35, 12 Mar 2008 Temat postu:

mam II pytania:

I: czy zapłon da sie ustawić bez ściągania magneta?
II: jaki powinien być odstęp pomiędzy GMP a nastąpieniem zapłonu w seryjnej 50-te.
jak czytałem temat Romka to pisze, że 1,5- 1.8, więc ile ma być konkretnie?

Paluch · Wysłany: Śro 16:21, 12 Mar 2008 Temat postu:

badyllek1993 · Wysłany: Czw 17:07, 13 Mar 2008 Temat postu:

jak odkręcę magneto, żeby ustawić przerywacz, to jak to potem zgrać (przy zakladaniu magneta), żeby mi się odpowiednio kreska na magnecie zgadzała z kreską na karterze...? bo musiał bym wtedy ustawić tłok, i tylko ruszę wałem i już się moment zapłonu nie będzie zgadzał...

pils30365 · Wysłany: Czw 17:22, 13 Mar 2008 Temat postu:

żeby ustawić zapon nie musisz ściągać magneta.

badyllek1993 · Wysłany: Czw 17:26, 13 Mar 2008 Temat postu:

nie wiem, nie ustawiałem nigdy... ściągnąłem wczoraj prawy dekiel (zgodnie z radami Palucha - dzięki) i trochę mało tam wg mnie miejsca na oknie magneta aby ustawić przerywacz np.

pils30365 · Wysłany: Czw 17:50, 13 Mar 2008 Temat postu:

spokojnie, wystarczy że wejdzie Ci tam śrubokręt i blaszka szczelinomierza. Jak masz pewność, że cały ten "szpej" pod magnetem łącznie z klinem jest ok. możesz się zabierać za regulację.

ale jaki Ci simek prycha i strzela to możesz mieć walnięty kondensator, przerywacz lub przesunięty zapłon albo ścięty klin. Tak zresztą wielu tu potwierdza. A co do zgrywania kresek - jak masz fabrycznie naniesioną kreskę na karterze i na magnecie (i nic z nimi nie kombinowałeś) i nie wymieniałeś np. cylindra, tłoka, korbowodu czy wału, to ogranicz się jedynie do regulacji przerywacza i płytki statora (przy ustawianiu zapłonu). Jak ściągniesz magneto i je spowrotem założysz (na tym samym klinie) to nic Ci się nie przestawi.