Forum o Simsonach

Duszek · Wysłany: Śro 23:56, 19 Mar 2008 Temat postu: Biegi.Znowu problem

Witam.Zrobiłem jedno w moim simku,to znowu sie drugie psuje to znaczy biegi.Mam kłopot z ich zmianą,bardzo cięzko wchodzą,a zwłaszcza 4.Gdy jade na 3 i chce wrzucic na 4,wduszam sprzęgło przełanczam na 4 puszczam sprzęgło i słysze ze 4 weszła,ale jak dam gazu to jest luz Confused

To jest coś takego jakby wyskakiwała.I z tąd moje pytanie czy ta blacha nie wiem jak to fachowo sie nazywa,to co zaznaczyłem na zdjęciu w czarnym kwadracie
[link widoczny dla zalogowanych]
powina sie ruszać do przodu i do tyłu bo u mnie tak jest,nie wiem czy tak musi być?
[link widoczny dla zalogowanych]

wchilinski · Wysłany: Czw 0:26, 20 Mar 2008 Temat postu:

Wg mnie to kwestia regulacji .. sprobuj wyregulowac , tez tak mialem ze mi biegi ciezko wchodzily i wyskakiwaly

Duszek · Wysłany: Czw 0:34, 20 Mar 2008 Temat postu:

No ale ja sie właśnie boje tego robić

bo jak zaczne regulować to moge stracić wszystkie

wchilinski · Wysłany: Czw 0:38, 20 Mar 2008 Temat postu:

Stracisz wszystkie , to regulujesz inaczej , az do skutku . Przynajmniej u mnie tak bylo .. robilismy to metodą prob i bledow

Duszek · Wysłany: Czw 0:50, 20 Mar 2008 Temat postu:

No dobra to od czego mam zacząć?Pokrywe od strony sprzęgłą trzeba zdjąć?bo ja tą śrube mam zaspawaną,zresztą poczekam az sie inni wypowiedzą,bo moze będe musiał wymienić tą krotką spręzyne co sie znajduje za tą blachą

pils30365 · Wysłany: Czw 10:24, 20 Mar 2008 Temat postu:

do regulacji biegów nie musisz ściągać pokrywy sprzęgła, pod gaźnikiem w lewym karterze znajduje się nakrętka na klucz 13, odkręcisz tą nakrętkę i zdejmiesz podkładkę i tam znajdziesz nakręconą tulejkę regulacyjną, pokręcając nią w lewo lub w prawo nawet o 1/4 obrotu możesz dokonywać regulacji biegów - na zasadzie "prób i błędów" (bez zdejmowania gaźnika możesz to zrobić od strony prawej podłogi). Jeżeli to nie pomoże, to musisz zajrzeć jednak pod pokrywę sprzęgła. Mnie raz się zdarzyła sytuacja, że nie mogłem wyregulować 2, 3 i 4 (przeskakiwały mi na luz albo chciałem wcisnąć 3 i nie mogłem, albo zamiast 2 weszła mi od razu 4 – totalny bałagan), okazało się że spadł mi seger i podkładka z wałka przełączającego (ta tulejka z łbem w kształcie krzywki, która przesuwa widełki). Dogiąłem seger i założyłem + drobna regulacja tulejki w karterze, działa (w przypadku tej naprawy nic nie musisz demontować pod pokrywą sprzęgła).
Czyli w skrócie: spróbuj wyregulować a jak nic z tego to zajrzyj pod pokrywę sprzęgła.

Duszek · Wysłany: Czw 17:40, 20 Mar 2008 Temat postu:

Odkręciłem tą śrubke,ale tej tulei o ktorej mowiłeś nie mogłem obrócić Sad (1)

chyba i tak będe musiał wyjąć gaznik