Forum o Simsonach

Wujek Waa

Witam, od razu przejdę do rzeczy. Wczoraj wymieniałem sobie simmering od strony sprzęgła, wszystko dobrze już poskładałem zapaliłem go i wszystko chodzi, tyle że jak wcisnę sprzęgło to strasznie głośno mi to chodziło. Okazało się, że przed koszem sprzęgłowym nie dałem 1 podkładki. Otworzyłem pokrywę raz następny i odszedłem na chwilę od motoru, gdy wróciłem zobaczyłem, że ten pręcik który wychodzi z tego wałka od kosza jest dość mocno wysunięty z niego. Skręciłem wszystko i nie mam 4 biegu w motorze. Czy winą jest to, że kulki w skrzyni się wysypały? Dodam, że nie ruszałem nic przy baranku od biegów a przed robotą wszystko było dobrze.
Z góry dziękuję Happy

kacper123190

Jeżeli nie potrafisz tego zrobić to daj silnik do mechanika a jeżeli potrafisz to rozkręć silnik i zobacz co się stało

Wujek Waa

Będę go ropoławiał drugi raz, więc dam radę,pytam tylko aby się upewnić, że to na pewno te śruty.

Antonio

Jezeli kulki wypadly, to gdzies musza byc. Jezeli nie wyciagales baranka biegow z tego zaczepu z plytka osadcza, to nie wypadly napewno.

Wujek Waa

No nie wyciągałem, bo tylko lewą pokrywę ściągałem kosz sprzęgłowy i zębatkę na wale. Czyli mówisz, że przyczyny szukać gdzieś indziej niż w śrutach w skrzyni, i ten pręt, który mi prawie wypadł z wałka nie może spowodować powypadania śrutów w skrzyni? Jeśli tak to gdzie szukać przyczyny? Tą śrubą pod gaźnikiem też się trochę bawiłem i nie dało to efektów.

Antonio

Wbij bieg recznie, albo jakims srubokretem jak masz sciagnieta pokrywe i zobacz co sie dzieje.

Wujek Waa

Jeśli śrubokrętem ten baranek popcham do przodu to bieg wejdzie, ale muszę go trzymać, bo jak go puszczę to momentalnie bieg wyskakuje.