Forum o Simsonach

Ksander56

Proszę o pomoc mam simsona s51 wczoraj go naprwiłem wszystko chodziło .. no więc zaczołem jeździć .. przejechałęm z pare kilomotrów .
jak dojechałęm do domu .jeszcze wszystko chodziło . poszedłęm na chwile do domu . ale za chwile go zapaliłem i coś w nim stukało . i to mnie zaniepokoiło . chciałęm wbić bieg ale sprzęgła juz nie było .
zgasiłem i oodkręciłem dekiel od strony oleju . I cały kosz ze słoneczkiem latał . a sprzęgła nie było .

CO mogło się stac proszę o jak najszybszą odpowiedź . czy będe musiał rozpoławiać silnik . czy da sie to obejść bez tego ??
Z góry dziękuje za pomoc ; pp

Simson RM

Przypuszczam że odkręciła ci się śruba która trzyma kosz sprzęgłowy, pod nią znajduje się zabezpieczenie które należy zagiąć aby kosz ci się nie odkręcał i do tej operacji rozpoławianie silnika jest nie potrzebne.

Ksander56

dzięki ale jeśli przyciagłem cały kosz do siebie razem ze słoneczkiem to sprzegło dalej luźno chodziło .

a po za tym to kosz razem z tym słoneczkiem lata . ale ten wał co trzyma to wszystko nie .

Simson RM

No to może nie dałeś podkładek między kosz a wałek i między kosz a sprzęgło, ale jak mówisz że wczoraj wszystko fajnie było i nagle się sypło to chyba nakrętka ci się poluzowała. I jak mówisz że kosz ze sprzęgłem ci lata to sprzęgło ciasno siedzi w koszu, leciutko poodginaj te łopatki na koszu sprzęgłowymi powinno być dobrze.

Ksander56

ale kosz lata razem z tą wielka zembatką . i tak jak mówisz że cos tam się poluzowało . bo jak przyciągłem kosz do siebie i ponaciskałem sprzęgło to sprzęgło chodziło . i jak właczylem bieg i przekręciłęm tym sprzęgłem to koło lekko się obróciło ..

czyli dokręcić ta sróbe czy co tam jest za tą dużą zembatką ?

Simson RM

Tak dokręć... i ta nakrętka jest za tarcza która mocuje sprzęgło do kosza ( 4 śrubki ) to odkręcasz i i masz tą dużą nakrętke. I z którego Bolesławca jesteś ?? :look

Ksander56

tego koło yy Łodzi ; p
ale one lata w strone silnika i spowrotem normalnie ; p

Simson RM

Odkręć wszystko, sprzęgło, ściągnij kosz i załóż to wszystko po ludzku. Daj podkładki pod kosz i pod sprzęgło.

Ksander56

sprzęgło odbija w trzech miejscach ale przy czwartej śrubie mało odbija .

można tak jeździć ?

karolsr

Można ale sprzęgło ci będzie ciągnąć.
Miałem tak ale już zrobiłem

Ksander56

jak to zrobiłeś ;p

aa jeżdze i nie ciągnie tylko jak wbije 3 to lekka mam zamułkę ; p ale tylko na początku a tak to idzie jak burza xD

Mam jeszcze taki problem: mam mały luz na tej ośce co trzyma słoneczko i kosz sprzęgłowy . czy można z małym luzem jeździć ? czy nic się nie stanie ?

prosze o szybką opdowiedz ;D

Przeniosłem posty i scaliłem 3 tematy, bo wszystkie one dotyczą problemu ze sprzęgłem. Po co zakładasz 3 podobne tematy? Syzyf

karolsr

No generalnie to dla niektórych mechaników którzy siedzą w tym głębiej mój pomysł wydaje sie pewnie głupi i nazwałby to ''amatorką''.
Wymieniłem słoneczko ale problem dalej nie ustąpił to pomyślałem trochę i zrobiłem tak.
Przygotowałem sobie 6 podkładek o tej samej grubości (nie jakieś wielkie, nie duże ).
Podłożyłem je pod te 4 śrubki.
Ja miałem tak że:
[link widoczny dla zalogowanych]

To jest taki rysunek sprzęgła(amatorski) te 4 kółka to te śrubki.
U mnie sprężyna po stronie 2 śrubek (na obrazku nr.1) wysprzęglała słabiej
A druga strona (na obrazku nr2) była OK.
Pod 2 śrubki (nr1) dałem po 2 podkładki na śrubke + ta zaginana (zabezpieczenie) po to aby wymusić (pobudzić do działania) tą cześć spręzyny która słabiej wysprzęglała.
Pod następne 2 śrubki (nr2) dałem po jednej podkładce na śrubke + zaginane zabezpieczenie po to aby w miarę możliwości wyrównać tą blaszkę z regulacją.
Po tym zabiegu problem ustał i wszystko jest ok , biegi wchodzą normalnie simson już nie gaśnie po wrzuceniu biegu (z powodu ciągnącego sprzęgła)
Wszystko jest git majonez

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Ksander56

no i nawet czasem amatorka jest potrzebna . bo to jest dobry pomysł ; D ja już właśnmei też nad tym myśałem :P
ale jak narazie sprzęło nie ciągnie i jest git xD