Forum o Simsonach

rafalski_4

Siema. Mam problem z simkiem na platynach, otóż jak sama nazwa wskazuje dzwinie brzęczy (zapodaje link:
[link widoczny dla zalogowanych] )
Ja podejrzewam że to może być kosz sprzęgłowy, ponieważ przy robieniu generalki on nie był w najlepszym stanie a kasy już nie miałem żeby go wymieniać, więc postanowiłem że wymienie go w następnym roku. Pierścieni nie podejrzewam bo one jak brzęczą mają trochę inny dźwięk. Czy moje podejrzenie jest dobre że podejrzewam kosz? Czy może być cos jeszcze innego?

Benzine

Jak dla mnie to brzęczy coś od skrzyni biegów. Czyli te mechanizmy Happy

Moze coś źle poskładałeś ub regulacja Happy

ale to tylko moje zdanie Happy

rafalski_4

Skrzynia raczej odpada wg mnie bo nie była w najgorszym stanie. A jakiś miesiąc po generalce nic nie brzęczało. A że to kosz to mnie jeszcze naprowadza że jak dłużej pojeżdżę (tak ok 5,6km) to sprzęgło lżej chodzi i biegi są mniej wyczuwalne (tzn. np trudniej wyczuć kiedy wejdzie luz, bo czy wejdzie bieg to łatwo wyczuc)

matekk91

Też w na pierwszą myśl mi przyszedł kosz sprzęgłowy, może gdzieś coś się poluzowało

rafalski_4

Możliwe że się cos poluzowało. Ale w najbliższym czasie zamierzam kupic kosz sprzęgłowy. Czy moglibyście mi doradzić jaki? mam cylinder 60ccm

mikixo

[link widoczny dla zalogowanych] taki powinien dobrze się sprawować przy 60 ccm tak samo taki sam daje się do 50ccm

[link widoczny dla zalogowanych] tu masz taki sam

rafalski_4

Dzięki za odpowiedź ale podejrzewam że w tym koszu
[link widoczny dla zalogowanych]
nie ma tych tarczy sprzęgłowych. Ja bym je też wymieniał. Czy mógłby ktoś polecic jakie? bo w tych sprawach jestem zielony a na forum nie znalazlem odpowiedniego mi tematu

[link widoczny dla zalogowanych]
cos takiego by się zdało?

mikixo

Tarcze powinny dobrze się sprawować

rafalski_4

Przepraszam że odkopuję temat, ale dopiero teraz zamierzam wymienić ten kosz. W pewnej książce jak zobaczyłem budowę sprzęgła i ile tego tam jest to sie troche zdziwiłem. Więc nie wiem dalej co może być przyczyną, tzn czy sam kosz sprzęgłowy z zębatką czy też sprężyna dociskowa czy też cos innego?. Proszę o pomoc

MrKrzysiek95

Wg. mnie kosz sprzęgłowy się tłucze... ale to już zdiagnozowaliście

Odkręć dekiel i zobaczy czy się nie poluzował, i jak trzeba to dokręć. Jeżeli nie był by to kosz sprzęgłowy to sprawdź czy koło magnesowe o cewki nie ociera, często u mnie się tak robiło(zapłon się przestawiał ).

SIMSON SR50

Mi właśnie Po Kapitalce też tak brzęczało ale po czasie lekko się dotarł i wszystko sie uspokoiło ;D

rafalski_4

Ale mi nie od razu po generalce. Jakieś 3, 4 dni pojeździłem (oczywiście spokojnie, bez szaleństw, żeby nie zatrzeć). To się tak nagle zrobiło. Na pierwszą myśl wpadł mi kosz sprzęgłowy, bo podczas robienia generalki tylko on nie był w formie. Już zęby były naostrzone i wgl. W piątek chcąc zamówić części otworzyłem katalog części do simsona i tak patrze na budowę sprzęgła. Pomyślałem że to może być kosz sprzęgłowy wraz z zębatką, ale też może być (wg. mnie) zbierak sprzęgła- on może mieć luz, albo coś z tarczami. I właśnie się pytam czy to może być coś innego w sprzęgle czy nie. Mógłbym kupić całe sprzęgło, ale jak to np. tylko wina kosza sprzęgłowego to kasa pójdzie w błoto. Więc jak ktoś miał taki problem, lub się na tym zna proszę o szybką odpowiedź.
Pozdrawiam

rafalski_4

Przepraszam, że znowu odkopuję temat, ale nie ma sensu rozpoczynać nowego, jeżeli objawy są podobne.
Po wymianie kosza sprzęgłowego problem znów wystąpił. Może nie identyczny, bo zaczyna brzęczeć jak mu trochę dam w dupę, to na takich średnich i niskich obrotach brzęczy. Nie kupiłem tego kosza co polecaliście, bo niestety już w suprabike go nie ma. Kupiłem taki: [link widoczny dla zalogowanych] . Nie jest może on najlepszy, ale kolega kupował taki i mu maszyna chodzi dobrze. Jednak ja go nie podejrzewam. Musiałem też wymienić koło magnesowe, bo stare się rozsypało. Na początku po wymianie, simson był jak nowy (tylko żarówki paliło i pali nadal ;/). Jak jechał to tylko świszczał (w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Ja w naturze nie mam szybkiej jazdy więc mu ciągle w dupę nie dawałem (oczywiście przez jakiś kawałek czasem mu trzeba było przygazować ale też bez przesady). Zapłon jest dobrze ustawiony. Motor pali od kopa i wgl. Jeszcze jutro muszę ustawić i przeczyścić gaźnik, ale wg mnie nie w nim jest przyczyna. Co może być tego przyczyną? Proszę o pomoc