Forum o Simsonach

sqbaannyy

Witam,
od pewnego czasu borykam się z problemem, zaczął delikatnie przerywać gdy był ciepły więc ustawiłem zapłon oraz wymieniłem cewke zapłonu + kondensator. Cewka butelkowa sprawdzona: oporność miedzy stykami 1 a 15 jest kilka omów( ustawienie miernika 20) a miedzy WN a 1 12.67, tak samo z drugiej strony ( ustawieniu miernika na 20K ).
Kabel WN nowy, świece mam 4 w tym jedna nowa (2x NGK, Isolator, Denso) i na żadnej nie ma poprawy. Przy kopaniu iskra jest na świecy. Kolor świecy dobry (jasno brązowy).
Problem objawia się tym że ciężko mi go odpalić na pych jak i kopniakiem, jak już załapie to muszę trzymać obroty bo zachowuje się jakby ktoś losowo na 1s wyłączał zapłon (brak benzyny/iskry (?)). Po lekkim nagrzaniu udaje mi się zrobić przejażdżkę bez problemów (ok 5km), ale jak zmienie świece to np. już na nowo odpalić go nie mogę, nawet na pych przez 15m.

Dodam że mam filtr stożkowy na gaźniku i przed regulacją parę razy strzelał w gaźnik.

pazio777

Jak szczela w gaźnik to zapłon nie jest dobrze ustawiony, poza tym gaźnik wypadało by przeczyścić i wyregulować. A świeca sucha czy mokra? Słychać jakieś syczenie przy kopaniu?

sqbaannyy

Syczenia nie ma, strzelanie było przed ustawianiem zapłonu. Świeca wyglądała na suchą i dobrze wypalaną dopóki jeszcze jeździł. Później zacząłem "regulować" gaźnik i ciężko stwierdzić.
Gaźnik fakt, nie był czyszczony przeze mnie. A jak się reguluje iglice? Trzeba zdjąć linkę gazu? I też jak wkręcam śrubkę od mieszanki to zmniejszam czy zwiększam dawkę paliwa?

pazio777

Jak wkręcasz to zmniejszasz dawkę. Żeby ustawić iglicę musisz odkręcić i wyciągnąć przepustnicę, ale jeżeli dobrze jeździł wcześniej to nie w iglicy jest problem.
A jak już odpali to trzymasz go na ssaniu? Jak świeca sucha to faktycznie mogło się coś przytkać. Czasami wystarczy, że mały syfek wleci i już można dostać cholery :P A jeżeli to jest taki tani filtr stożkowy to tym bardziej. Też mi się na nim tak zdarzało i jeden gościu pisał żeby nasączyć go czymś tłustym. Trochę pomogło Wide grin

sqbaannyy

Niestety mam tani filtr :P planuje go zmienić na ten z gąbką. Odpalam go na ssani jak i bez, różnicy nie widzę w poprawie. Już z tym gaźnikiem miałem kłopoty więc nie wiem czy przy okazji filtra nie zamówie 16N3-4 dla próby, jak myślisz? Bo to miałem wrażenie że to zapłon, objawy na to wskazywały.

pazio777

Znaczy BVF nigdy nie regulowałem bo tak jak jeżdżę to zawsze miałem amala. Nie mam też zamiaru zmieniać bo przynajmniej nie muszę regulować poziomu płykawa bo jest plastikowy :P Może właśnie coś się zblokowało na pływaku? Albo bloczek ssania? W każdym razie.. ja bym wyciągnął gaźnik, rozkręcił, całość przedmuchał (coby pozbyć się większych syfów) i wygotował w wodzie z octem pół na poł. Ocet reaguje z amelinum przez co całość nieźle bąbelkuje więc wtedy wszystko powinno wylecieć. Trzeci raz to radzę i za każdym razem się okazywało, że to coś innego xD
A przerwa na świecy i platynkach ustawiona na 0,4? Platynki można lekko papierem przetrzeć

sqbaannyy

Oczyszczenie i przedmuchanie gaźnika kompresorem nie pomogło, tzn odpalił na pych ale odcina mu zapłon wiec albo trzymam wyższe obroty albo sam po chwili gaśnie, jakbym kluczykiem zgasił ( nie zalewa ). Cewka butelkowana odpada?
Sprawdzę w wolnej chwili ten zapłon...

EDIT: nagrałem film bo już nie mam siły do niego, ale bardzo chce przywrócić go do życia. Z góry dziękuje za porady

https://youtu.be/ahVnmA-dzo0

HubertSR50

Odłącz sobie jeszcze styk gaszenia od stacyjki.(31?)

P.S

Sorki nie widziałem filmu.Ewidentnie zapłon do sprawdzenia.

sqbaannyy

Podłączałem zapłon bezpośrednio, bez zmian .

EDIT:
No więc tak, ustawiłem jeszcze raz, tym razem porządnie zapłon, przerwa była ok 0,3mm - oczywiście wszystko ustawiłem teraz wg poradników, przerwa 0.4mm oraz 1.8mm wyprzedzenie zapłonu.
Po ustawieniu problem pojawił się parę razy, tj samoczynnie zgasł, podtrzymywałem go na lekkich obrotach i jak się dopiero zagrzał to tak jakby nie było problemu. Udało mi się zrobić rundę bez strzałów itp.
Trochę dziwna sprawa.

Imim

Witam, masz może kogoś kto mógłby Ci pożyczyć magneto ? miałem identycznie jak ty, przerywał, jakby mu odcinało zapłon w losowych momentach, musiałem go gazowac żeby nie gasł, powodem było pęknięte magneto. Dobrze by było jakbyś sobie pożyczył i sprawdził. Pozdrawiam

sqbaannyy

Dzięki za podpowiedź, nie mam nikogo znajomego z okolic Krakowa niestety, ale sprawdzę czy aby nie jest uszkodzone. Widziałem też podobny problem przerywania spowodowanym złą cewką butelkową, podmienię ją też po weekendzie bo z układu zapłonowego tylko to mi zostało niezmienione.

PS: Problem jest taki że mi przerywa gdy jest na niższych obrotach i gdy jest zimny, zalewanie raczej wykluczam bo świeca brązowa. Wygląda na to że gdy dostaje niższy prąd (przez prędkość kątową magneto) to tak jakby cewka nie podaje iskry ( w losowych momentach ). Chociaż gdy kopie to iskra na świecy się pojawia...
Znalazłem film z podobnym problemem:
https://www.youtube.com/watch?v=ORc7xYLExV4

Update:
Na zimnym silniku i wolnych obrotach odcina mu zapłon na ok 1s, gdy odpale i znaczne jechać to jest idealnie. Jak już zagrzeje silnik to nic nie przerywa Sad (1)

Jak sprawdzić czy iskra nie jest za słaba? Nie mam już pomysłów...

Imim

możesz sprawdzić jakie napięcie wytwarza Ci cewka zapłonowa, miernikiem ustawionym na prąd zmienny do zakres minimum do 300v. Po kopnięciu powinno być około 100-150v

sqbaannyy

Oto co zaobserwowałem:
http://youtu.be/PWbLKXe7wr4

dodam że cewke mam taką: [link widoczny dla zalogowanych]
a kondek taki: [link widoczny dla zalogowanych]

EDIT:
sprawa się rozwiązała w 90%, winna była cewka butelkowa, teraz już się nie wyłącza. Happy

Natomiast jest druga kwestia pierwotna, przy przyspieszaniu i większych obrotach tak jakby "gubi" pojedyńczą iskrę w losowych sytuacjach, problem pojawił się chwile po tym jak nalałem mu mieszankę z Castrolem Power 1 2T, jest tego trochę więcej niż 1:50. Czy to może mieć wpływ? Podejrzewam też przebicie na kablu ale nie wiem jak to sprawdzić. Próbowałem różnych świec więc to odpada.