Forum o Simsonach

miro_ziom

Witam.
Posiadam simsona sr50 4b 12v.

Problem polega na tym ze po przejaszczce coś zaczeło trzec w simlniku
pofejrzewam ze to koszyczek sprzęła.

Czy trzeba go wymieniac na gwałt czy też można jezdzić.

Dodam jeszcze ze po wćiśniciu sprzęgła nie ustaje tn dzwięk. Czy to napewo kosz?

MrKrzysiek95

może sie odkręcił?
Zdejmij lewą pokrywe i zobacz Wide grin

miro_ziom

A jeśli się odkręcił to jest to groźne czy można jezdzić? Bo niechętnie bym go rozkręcał

matekk91

Musisz to dokręcić, jak nie chcesz pchać motora do domu a w najgorszym wypadku pakować pieniądze w naprawe. Dokręcone ma być i koniec.

ddaawwiidd1996

Tylko uważaj bo tam jest olej

i trzeba go wylać :P

mateuszek18183sr50

Ja bym podejrzewał Magneto,mogła się któraś cewka popuscić.

Pustack

A rozkręcałeś kosz ostatnio albo zdejmowałeś zębatkę z wału? Jeśli tak to możliwe że założyłeś zębatkę odwrotnie i szumi bo musi się lekko dopasować. Miałem to samo.
Ale jeśli nic nie grzebałeś i pojawiło się to nagle to lepiej rozkręcić i sprawdzić dla świętego spokoju.

rafalski_4

Trzeć to może wszystko. Poświęć jeden dzień i w pierwszej kolejności sprawdz magneto (w pierwszej bo mniej roboty) sprawdz koło magneta czy wszystko ok. Jeżeli nic nie będzie budzić podejrzeń to spuść olej z lewej pokrywy silnika. Jak wszystko wyleci to przygotuj miskę z wodą do umycia rąk żeby w łazience sie smierdziało olejem (chyba że masz kran na dworze xd) nst. pomału odkręcaj pokrywę. i staraj się nie wybrudzić rąk. Dokręć wszystkie mechanizmy. Jak z wierzchu bedzie wszystko ok odkręć kosz i tam sprawdz. Jak wszystko pod koszem będzie ok to nie wiem.
P.S a z tą miską z wodą weź ręcznik i proszek do prania. Nie żartuję bo na 99.9% będziesz miał ręce brudne. Ten 0.1% to jest na wrazie czego, np jak bys nie mial oleju xd.

Pozdrawiam:))