Forum o Simsonach

simsens51

Siemka dziś sobie jechałem normalnie do sklepu i tak . wracam jadę na trójce połowa gazu i odrazu buuuuuu póściłem gaz trzymałem na początku manetkę i jakoś dojechałem ale nie trzymał równego gazu.
przed chwilą chciałem jechać do sklepu ale odpaliłem na obory wejść chciał tak w 30% noi odkręciłem kapę gdzie zapłon się ustawia i magneto ustawiłem tak żeby platyny jak kopnę odrazu się otworzyły odpaliłem do połowy gaz i jakoś chodził ale utrzymać się nie mógł ok dojechałem do tego sklepu jakoś ^^ przyjechałem i tak dopiero jak ssanie naduszę i całą manetkę gaz to normalnie chodzi ale jak naduszę ssanie na wolnych gaśnie tak samo z odpalaniem na zimnym jak ssanie nie odpali jak gaz to tak noi co go boli
ale najbardziej mi chodzi oto czemu on nie chce wejść na obroty ??? tylko na poczatku manetke trzymam a jak ssanie to muszę dać całą rurę^^ i tak samo jest na biegach PROSZĘ O POMOC BO NIEDŁUGO BD MUSIAŁ JEŹDZIĆ NA BUDOWĘ A NIE CHCE MI SIĘ ROWEREM 10 KM JECHAĆ

stasiu007

Mógłbyś spróbować zmienić dawkę na iglicy, moim zdaniem zapłon ma tu małe znaczenie, spróbuj na początek podnieść iglicę o jeden ząbek.

simsens51

czy to jest możliwe że przedtem normalnie chodził na tych ustawieniach a teraz coś nie tak ale ok sprawdzę czyli zmiejszyć mu poziom paliwa a zapłon jest dbd ustawiony Happy

hmm dziwne to jest ale chwilę temu byłem w garażu i tak
zdemontowałem cały gaźnik odkręciłem tą pokrywę czy coś (od gazu)
odkręciłem od ssania zmieniłem na 2 ząbek od góry bo było na 1 to wg tylko stał na wolnych obrotach zmieniłem znów na 1 ząbek od góry i zauważyłem w ssaniu że jest luz tzn że jak ssanie się dusi to nie odbija i podwyższyłem tą śrubką od linki ssania żeby odbijało resztę skręciłem tak jak było wyszłem odpaliłem go i stał na wolnych obrotach i rura pięknie chodził jak marzenie i mam do was takie pytanie co go bolało oraz nawet jak stoi na wolnych obrotach to słychać takie coś jakby dzwoniło w silniku ale także jak jadę na 3 pełna rura to dobrze wtedy słychać na innych biegach tak nie jest tylko na 3 Happy

pss

simsens51

no tak masz też rację ale rozmawiałem z dziadkiem i podobno coś się z tym ssaniem stało

pss

Pustack

Zmień nazwę tematu. W przeciwnym razie temat leci do kosza

stasiu007

pss

[quote="stasiu007"]

Pustack

U mnie w CEZECIE gaźnik sam się rozregulowywał pod wpływem drgań. Było widoczne jak śrubka się odkręca. Także może tak być.

simsens51

właśnie chyba sprzedam tego mojego sima bo naprawdę takich kłopotów nigdy nie miałem a luz na łożyskach jest sprawdzane było minimalne ale jest Sad (1)

(
ale powiem tak odkręciłem kape gdzie jest filtr odpaliłem sima pochodził i cała rura do końca nie chciał się wkręcić nie robił buu tylko normalnie chodził ale nie chciał się wkręcić potem przyłożyłem rękę do filtra trochę lepiej już było ale nie do końca zakryłem prawie cały filtr i do końca rura noi wkręcał się normalnie przy gaźniku wkręciłem śrubkę od powietrza do końca prawie się wkręcił do końca ale jeszcze nie to co może mieć winę ?
a na rozgrzanym silniku odchaczyłęm tą linkę od ssania i nic się nie stało^^

stasiu007

Pewnie sprzedaj simsona i kup chinola. Znam ten stan kiedy siedzisz przy simku i nie wiesz co mu jest, ale nadejdzie ten moment kiedy go zrobisz, i nim wyjedziesz, jaka wtedy satysfakcja.
A możliwe że simek łapie Ci gdzieś lewe powietrze, osobiście stawiam na simering od strony zapłonu.
Pustack na śrubkach regulacji gaźnika powinny być sprężynki które zabezpieczają przed niepożądanym obrotom śrubek.

simsens51

heh czy ja mówię że ja chce jakiegoś chinola ?! to jest GÓ.... a nie motor tego sima sprzedam i jakiegoś normalnego kupię ale wiem że ten simson jeszcze bd chodził mam taką ochotę go sprzedać i kupić innego ale nieee. Wide grin

lewego nie łapie ponieważ są nowe simeringi oraz uszczelki nowe na cały silnik więc to nie Happy

Pomoże ktoś czy nie!?