Forum o Simsonach

Benzine

Siema. Mam głupi problem. Otóż jeszcze wczoraj jak jeździłem na simsonie to jeździł normalnie. Ale tak z nikąd jak dałem nagle wiecej gazu to go zamuliło. Tak jakby nie dolatywało paliwo. Chwile musze pojeździć na ssaniu żeby było dobrze.Zaczął również gasnąć na niskich obrotach,co wcześniej nie miało miejsca. Mam nowy gaźnik Amal 16 i nowy cylinder RZT 60ccm,nowe simeringi i łozyska. Rozważam wiele przyczyn tej nagłej usterki:

1.Może być do wina brudu w gaźniku,ale wątpie w to bo mam filt paliwa.
2.Mógł przestawić się zapłon
3.Może przepuszać simering lewe powietrze od strony magneta
4.Może być zabrudzony filtr powietrza (mam stożek na miejscu normalnego filtra).
Proszę pomóżcie mi. Sad (1)

Przypomne tylko że to się dzieje jak mam mocno odkręconą manetkę lub jak gwałtownie ruszę i dam mocno gazu. Wtedy żby nie zgasł ratuje mnie ssanie,i jade chwile na nim i przez jakiś czas jest dobrze.

dam92

Ja obstawiałbym gaźnik, zdejmij go i porządnie wyczyść, jak by zapłon się przestawił lub coś tego typu to by przerywał, nie wkręcał się na obroty, tracił iskrę

Benzine

gaźnik wyczyściłem i było czyściutko w nim. ;/ ale o to chodzi że czasami przerywa ;/ jak na przykład mało odkręce manetke o tłok tak nierówno pracuje. Gaźnik wyczyściłem dokładnie i nic ;/ najsilniej co mnie przekonuje to zasyfiony cały filtr. Bo jak ściągnąłem gaźnik i tą gume co idzie do filtra powietrza,włożyłem do tej dziury szmatke i było am pełno syfu czarnego

dam92

zdejmij filter powietrza, i tą gume też i odpal (na wyczyszczonym gaźniku) zobacz, możliwe że gaźnik trzeba podregulować....

Benzine

ścągnąłem filtr powietrza,przedmuchałem dokładnie i dzisiała jak marzenie ;p było w nim pełno syfu Wink (1)

Pozdrawiam