Forum o Simsonach

BlackSkill

Witam Pany Mam problem z biegami. Regulowałem wczoraj z 3h dzisiaj z kolejne 3 aż stwierdziłem że ściągnę pokrywę od strony sprzęgła.
Śrubka od regulacji jest przyspawana wszystko trzyma. Sprężyny nie popękane wygląda ok. Z pozorów ok ale:

Haczyk jest taki że biegi nie wchodzą albo jak wchodzą to wyskakują.
Nwm jak to nazwać ale ten mechanizm nie raguje w ogóle na regulacje. Cały czas mam 46,00mm w wałku zdawczym na jedynce.
Jak przestawię śrubką w kraterze i dokręce dajmy jest to 46,6mm to i tak jak odpale to sie znowu przestawi na 46.

(Żadko co moge ustawić to 46,6 ,ponieważ nie da sie bardziej przekręcić tej regulacji w kraterze)

Coś się wyrobiło ? Jakieś pomysły ? Mam już tego dość....

Syzyf

Pomiar należy robić po dokręceniu nakrętki pod gaźnikiem. Jeśli kręcisz nakrętką wewnętrzną i mierzysz 46,6 mm bez dokręcenia tej nakrętki, to pomiar się nie zmieni.

BlackSkill

Tylko jest taki problem że nakrętka wewnętrzna jest już na maksa przekręcona w prawo. Jak dokręcę nakrętkę to wymiar i tak jest 46,00mm.

Pokręcę w lewo nakrętka wewnętrzną i dokręcę nakrętkę pod gaźnikiem wymiar na wałku zdawczym sie nie zmieni.

Nie ma w ogóle reakcji na regulacje.