Forum o Simsonach

Marshal

NO więc gdy składałem silnik, po założeniu cylindra i tłoka postanowiłem przekręcić magnetem. 2 obroty i Pyk - co jakiś czas jakby coś przeskakiwało. Zauważyłem, że motor był na biegu więc pomyślałem, że może bieg wyskakuje. Skręciłem prawie cały silnik, zalałem olejem i włożyłem w ramę. Założyłem kopniak od biegów i zmieniłem na luz. Niestety nadal coś strzela. Puściłem olej i zdjąłem dekiel. Przyglądając się zauważyłem, że Pyknięcie to rozprężenie się sprężyny kopniaka, jak podczas "powrotu" kopniaka podczas próby odpalenia silnika. Zdjąłem ten taki wałek, na którym są sprężyny, przyjrzałem się i nic nie zauważyłem.
3 razy zakładałem i zdejmowałem, ale nic nie pomogło. Na dodatek kopniak nie odbija, a ja już nie mam pomysłów.

Mam nadzieję, że poradzicie coś, bo we wtorek lub czwartek chciałem skończyć silnik.

Pozdrawiam.

Styropian

A nie masz zerwanej sprężyny startera?

Kaziu

Zakładając sprężynę obracasz ją w lewo, o ile pamiętam żeby doszła Tym bolczykiem do oporu?

Marshal

Marshal · Wysłany: Pon 17:08, 01 Mar 2010 Temat postu:

Ok już zrobione. W sumie nie powiem co się stało, bo założyłem jeszcze kilka razy i już jest wszystko ok. Można kopać do woli Wide grin

Do zamknięcia.