Forum o Simsonach

4ndrew

witam

robilem remont silnika , wymieniane byly lozyska, wal, tlok itd .

po zlozeniu silnika nie da sie wyregulowac skrzynii biegow , (silnik zlozony raczej ok bo skladal go marcias ).

problem polega na tym , ze jak zdejme obudowe iskrownika i mierze sufmiarka odleglosc wewnatrz walka (glebokosc dziury ) to wychodzi mi 41.2mm , przy wrzuconej 1ce, odkrecam srubke , krece kluczem nastawnym i max co moge osiagnac to okolice 42mm z hakiem i konczy sie zakres regulacji , w druga strone jak krece to zmniejsza sie ogleglosc jeszcze bardziej .

probowalem juz ustawiac co 0,5obrotu przez caly zakres regulacji i dupa. albo jest tylko jedynka i luz, albo jest tylko 2ka i luz a jedynka juz ponownie nie wskakuje .

co moze byc nie tak ? , tematow juz sporo przesledzilem i nie znalazlem podobnego problemu , ksiazke od kniazia mam i tam to samo zeby na 46.6 ustawic a tu sie nie da ..

moze trzeba czyms przywalic w ta dziorwe zeby sie przesunol o te 5min ?

Antonio

5 minut?

Walek garbaty byl wymieniany?
Ja polecam sprawdzic seger na bebenku wybieraka, oraz caly uklad zapadkowy.

marcias

Wałek garbaty jest dobry, mechanizm zmiany biegów też, seger nowy.

Nie przywalić, ale popchnąć wałek garbaty, który jest w wałku zdawczym, np śrubokrętem, bo zapewne masz wrzucony luz, albo 2. bieg.