Forum o Simsonach

HubertSR50

Witam.
Od nie dawna jestem posiadaczem simsona sr50C z 89 roku.
Bardzo ładnie chodzi, zawsze ładnie odpala, lecz od początku klamka sprzęgła ciężko chodzi, a sprzęgło ciągnie tak, że prawie ruszyć się nie da.
Gdy go odpalę wrzucę 1 to da się go jakoś utrzymać w miejscu,a gdy lekko puszczę sprzęgło dodam gazu to simson gaśnie.Nie można normalnie nim ruszyć.
Czytałem wiele tematów z w/w problemem.Wymieniłem, przesmarowałem linkę.Olej wymieniłem na adinola.Tarcze też są w porządku, a jednak problem nie ustępuje.
Jestem dość zielony więc proszę o tłumaczenie jak krowie na rowie.

toncio20

W lewej kapie jest czarną zaslepka na środku.odkrec ja i tam jest nakretka na srubie.popusc ja i reguluj aż bedzie ok

HubertSR50

Tam też już było regulowane.Jest na granicy, jak jeszcze przekręcę to się kopie jak na sprzęgle.

Rafał51

No to masz możliwość jeszcze regulacji na klamce (linki). Jak nie pomoże, to zdejmij lewą pokrywę i zobacz co tam jest nie tak, mi sprzęgło ciągnęło jak poluzowała mi się nakrętka trzymająca kosz na wałku (bo nie miałem blaszki zabezpieczającej nakrętke przed odkręceniem)

toncio20

Jak juz coś ciężko idzie to pizda blada.Coś do wymiany