|
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ifasimson
Nowicjusz
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:48, 25 Sty 2012 Temat postu: przerwa między wałem a karterem prawym. |
|
|
Witam.
Robie remont silnika po raz pierwszy i zaniepokoiła mnie jedna rzecz, otóż dzisiaj jak składałem połówki silnika to nagrzałem środek łożyska (które było w lewym karterze) aby wał lżej mi wszedł, okazało się, że środek łożyska był tak nagrzany że nie musiałem nawet uderzać młotkiem w wał bo poprostu wpadł do łożyska, założyłem drugą połówke skręciłem, i tu się pojawia mój problem. A mianowicie, wał w lewym karterze jest bardziej zbliżony do jego ścianki niż z prawej strony (jest bardzo podobnie jak na [link widoczny dla zalogowanych] zdjęciu), dodam że wał nie obciera o ścianke kartera itd,chodzi tylko troche ciężej ale myśle, że to kwestia "rozruszania się" wału. I właśnie mam do was pytanie, czy tak ułożony wał będzie stwarzał jakieś problemy, rozwalał mi gniazda na łożyska itp. ?
Z góry dziękuje wszystkim za pomoc.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez ifasimson dnia Śro 23:06, 25 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gogol
Nowicjusz
Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 2:55, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Od tej strony co za mocno jest kartera pukni gumowym młotkiem żeby był równo i będzie git
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
~PROMIL-SIMSON~
Bywalec
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarczyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:34, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
jak kolega pisze wyżej, spróbuj go "nastawić" tak aby nie obcierał... i będzie ok..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pustack
V.I.P
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grybów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:53, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Tak.. w wał młotkiem. Młotkiem to najwyżej w głowę....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
schwalbe96
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 2278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Pią 23:07, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
a wał był ok pod względem zaprasowania ? chodzi mi o to czy był ok. Młotek to wróg na wał... do wału są specjalne klucze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ifasimson
Nowicjusz
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:53, 28 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Tak wszystko było ok, wał oglądałem uważnie i był super wykonany. A tak jak już pisałem on nie obciera o bok kartera. A tak wgl jeśli wał jest w takim położeniu to może on narobić szkód, bo silnik już złożony pracuje ładnie, tylko ciekawi mnie czy coś się może stać , jak myślicie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
schwalbe96
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 2278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Sob 13:25, 28 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
jeżeli nie obciera to dobrze, tylko ciekawe czy w cylindrze tłok pracuje poprawnie chodzi mi o to czy "ramie" wału nie jest bardzo odchylone np w prawo. Ja bym pojeździł trochę a po jakimś czasie zdjął cylek by zobaczyć czy wał nie robi szkód. Choć powinien być włożony równo względem obu karterów, to może i tak będzie ok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pustack
V.I.P
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grybów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:24, 28 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Tłok w cylindrze będzie za bardzo ocierał jedną ze stron tulei.
To że teraz wał nie ociera o karter może się zmienić na pracującym silniku pod wpływem temperatury.
PS. Dobra Dobra. Najpierw pisałem że młotkiem to w głowę a tymczasem dziś w CZ sam tak wbijałem wał bo zdarzyła mi się identyczna sytuacja jak u autora tj. wał był za blisko jednej strony i nie dało się nim obracać. Na gwint wału od zębatki zdawczej zakręciłem nakrętkę i tak obróciłem wał w DMP ( dolny martwy punkt ). Między dwie polówki wału, (naprzeciw zamocowania korbowodu ) włożyłem dopasowany kwadratowy pręt ( po to aby jedna połówka wału miała podpracie w dwóch miejscach co zapobiegnie zgięciu się połówek walu ( trafiło mi się to w komarku )).
Gdy włożyłem ten pręt stuknąłem młotkiem w wał od strony gdzie był zablokowany i starałem się uzyskać jednakową szczelinę po obu stronach. Nie należy zapominać kawałku kwadratowego pręta między połówkami wału - żeby nie został
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ifasimson
Nowicjusz
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:44, 29 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Czyli pytanie ostateczne : Czy MUSZE bić młotkiem po tym wale, aby go ustawić ? Zauważyłem to już jak połówki silnika były złożone tylko obawiałem się tego, że na łożyska powstanie luz , poza tym nic nie obcierało, wszystko chodziło super, więc stwierdziłem że nie będe po nim bił, bo szkoda wału... ... ale z dnia na dzień coraz bardziej się obawiam czy słusznie zrobiłem, i czy nie spuścić oleju i zdjąć dekiel sprzęgła i po uderzać kilka razy aby go nastawić...
Co sądzicie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stasiu007
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:19, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Tam powinny byc takie blaszki dystansowe. Przy skladaniu sie je wklada miedzy lozysko a karter. Nie radzilbym jezdzic jesli wal ma luz osiowy, bo lozysko igielkowe na wale pojdzie. I nic nie da Ci pukanie we wal, bo wal i tak Ci sie bedzie ustawial jak chce, pod wplywem wysokich obrotow. I tak na przyszlosc nigdy niczym nie pukaj we wal, bo skrzywic bardzo latwo.
Pozdro.!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pustack
V.I.P
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grybów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:41, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja proponuje włożyć coś między połówki wału ( jak pisałem wyżej ) i walnąć w wał od strony sprzęgła, jak pisałeś. Nic mu się nie stanie jak go raz klepniesz.
Ostatnio zmieniony przez Pustack dnia Wto 22:42, 14 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mateuszek18183sr50
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siepraw Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:03, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja proponuje włożyć coś między połówki wału ( jak pisałem wyżej ) i walnąć w wał od strony sprzęgła, jak pisałeś. Nic mu się nie stanie jak go raz klepniesz. |
Tylko że w pracującym silniku wał może wrócić w to miejsce w którym był przed "klepnieciem" pod wpływem obrotów i temperatury,a jak ma wybite gniazda to będzie tylko prawa-lewa-prawa-lewa luz osiowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stasiu007
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:58, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
mateuszek18183sr50 Madrze mowisz.
Blaszane dystanse miedzy lozyskami a karterami zalatwia sprawe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mateuszek18183sr50
Bywalec
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siepraw Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:06, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Tak potrzeba dorobic odpowiednie dystanse.
Ja jak składałem silnik miałem wczesniej wszystko pomierzone i obliczone a dystanse dorobil wujek tokarz wyciął z blachy,najprostsze rozwiazanie są różne grubości blachy nie trzeba toczyć na grubość.
Maxymalny luz osiowy 0,10 mm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stasiu007
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 1821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:22, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dystanse kupuje sie gotowe. I to jest taka okragla blaszka z takim wypukleniem, nic wielkiego.
tylko pytanie ile tych dystansow musisz miec, ja mam chyba 3, ale nie pamietam dokladnie, bo dawno go skladalem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|