Forum o Simsonach

dirruc

Siema
Nie wiem czy to jet dobry dział ale jest związany z zapłonem więc dałem go tutaj.
Wczoraj ustawiłem przerwę na platynkach (ok 0,4mm) później bardzo mocno przykręciłem i było git ,ale pojechałem z bratem i po przejechaniu ok 3 km zauważyłem że przerwa zanika (zmniejsza się) nie wiem co to może być.
Pomóżcie

enduros70

To albo ci się śruba luzuje i sie przerwa zmienia albo jakiejśdupnej jakkości kupiłes przerywacz i sie tak ściera

Masz naoliwiony ten materiał co na nim jest??

Romek

Powiedz mi, masz luzy na wale korbowym?

dirruc

nie mam naoliwionego materiału
nie da się ruszać magnetem prawo-lewo góra-dół

Romek

a co zmieniales w simsonie? co robiles zanim sie to zaczelo dziac

House

zmien te srobke , moze ma gwint juz zjechany , daj moze podkladke sprezynowa ... co do naoiliwienia , ja tez nie mam bo mi ta szmatka odleciala po chwili XD taki szajs z almotu ;D

Paluch

dirruc

Romek_s51 ja nic nie robiłem

mechanik wymienił tylko platynki i tyle

ja kupiłem dzisiaj nowe platynki i włożę je i powiem czy dalej to samo ...

walker69

albo luźne platynki, albo luźna krzywka. Jak miałem poluzowaną krzywke to nigdy nie mogłem przerwy ustawić bo latała na boki.

Antonio

Nie jest mozliwa luzna krzywka, wtedy juz dawno nie byloby klina.

walker69

dirruc

na nowych platynkach też się zmniejsza nie wiem już co to możę być

Romek

dokladnie Walker ma rację, taka krzywka cudowna jest najczesciej w magnetach polskich/chinskich

dirruc

walker69

Romkowi chodzi o to że jesli masz podrabiane i lipne magneto to krzywka która porusza przerywaczem zaczyna sie luzować, a wtedy jak pisałem wcześniej przerwy nie ustawisz.