Forum o Simsonach

stasiu007

Witam panów i panie.
Mam problem w simku, mianowicie chodzi o to, że gdy silnik jest zimny strasznie przerywa, szarpie, nie chodzi płynnie, na ciepłym nie jest tak to bardzo drażniące, bo nie czuć tego mocno. Jakieś pomysły macie? Próbowałem zabawe z platynami, ale to nie to. Co to może być?

Benzine

Stawiałbym na świece Happy

Kup jakąś porządną, może przebicia dostała.
A jak chodzi na ssaniu? Też tak samo?

stasiu007

Na ssaniu go zmula, i gaśnie. Dodam tylko że na luzie jest ok, tylko na biegu sa problemy.
Próbowałem na świecy izolator, o nowym Boshu, na obu to samo.

Benzine

Miałem kiedyś podobny problem. Wymieniłem cewkę WN, kabel i fajkę. :P

stasiu007

Zmniejszyłem przerwę na świecy, jest jakby troche lepiej, ale to jeszcze nie to.

HubertSR50

Czy da się w jakiś sposób wykluczyć cewkę wn? Jeżeli tak to w jaki?
Mam bardzo podobny problem, a inne możliwości takie jak : gaźnik, świeca, filtr powietrza, fajka, zapłon, kondensator wykluczyłem.

stasiu007

Zmniejsz przerwę na świecy, bo minimalnej na której będzie dopalał. U mnie na ciepłym na razie jest ok, zobacze jutro jak będzie na zimnym.

rasicki

też tak miałem i jest to drażniące polecam wymienić simering od str magneta i kondensator oraz platynki wyczyścić potem 12h kąpiel w benzynie