|
Forum o Simsonach Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marek85
Nowicjusz
Dołączył: 13 Lip 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stanica
|
Wysłany: Śro 22:11, 14 Lip 2010 Temat postu: Simson do porządnej renowacji |
|
|
witam, po pierwsze to chciałbym sie przedstawic, jestem tu nowy, nazywam sie Marek. Mam simsonka którego używałem ostatnio 10 lat temu mając 16 lat, jedynie co to był malowany i zmieniałem kiedyś pierścienie, poza tym wiekszych napraw nie robiłem. Wpadłem na pomysł żeby wyremontować simsonka zamiast kupować jakiegoś hinola za 3 tyś zł. Prosze was o pomoc w tym, zaczne od tego co pamietam, otóż odwieczny problem w nim (S51 skuter) był taki że jak sie zagrzał to bardzo cieżko było go odpalić, wymianiełaem kondensaatory, przerywacze, ustawiałem zapłon i nic nie pomagało, myśle żeby kupić cały nowy iskrownik aby poradzić się z tym problemem. Dzisiaj rozebrałem silnik na pół, widać że tłok jest wykończony, cylinder niby nie ma rys (wszystko jest jeszcze na oryginalnych częściech) ale cylinder nie ma już gwintu żeby przykręcić wydech. Łożyska z wału maja mały luz, też je wymienie. Sprzegło wygląda na ok..
Chodzi mi to żebyście mi doradzili co zrobić (w silniku) abym mogł nim spokojnie pojezdzić dłuższy czas. Ja planuje:
- wymienić cylnider (albo zrobić szlif na 60cm2)
- nowy tłok + pierścinie
- wał (hmm tu właśnie nie wiem po czym widąć ze nadaje sie do wymiany)
- magneto - podobie jak z wałem, nie wiem czy zostawic czy wymienić
- wszystkie uszczelki, zimierningi, łożyska dac nowe
- nie wiem co z gaźnikiem, kupic nowe dysze czy cały nowy gaźnik
- wymienić iskorwonik (wiem że było problemy z łądowaniem, i tak jak pisałem problem z przerywanie i gaśnięciem gdy silnik był ciepły)
+ reszta co można i trzeba przy okazji remotu kapitalnego zrobić i tu proszę was o rady, może od razu kupić cylnider na 70cm? tylko jak wtedy wygląda żywotność pozostałych elementów? Nie chce zbytnio oszczędzać, chce to zrobić raz a pożadnie, doradzcie mi ...
Ostatnio zmieniony przez marek85 dnia Śro 22:26, 14 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janaszioom
Bardziej niż stały bywalec
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Wielkopolskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:38, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
gaźnik przeczyścić wystarczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek1212
PREZES
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów - polski biegun ciepła
|
Wysłany: Śro 22:47, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Pamiętaj, że większość nowych części jest tak kiepskiej jakości, że lepiej zostawić stare oryginalne części, niż niepotrzebnie wyrzucać kasę na nowy chłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:32, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przeróbka na pojemność 70 cm3 jest droższa niż na 60 cm3 i bardziej kłopotliwa, bo trzeba także rozwieracać (frezować) kartery na większą tuleję. Trzeba dodatkowo wymienić cylinder, wał oraz głowicę (można też kosz sprzęgła).
Jak to dokładnie wygląda od strony kosztów oraz samego remontu silnika (przydatne także przy mniejszych pojemnościach), możesz sobie przeczytać w mojej relacji z remontu: KLIK
Po co kupować od razu nowy iskrownik czy gaźnik: być może problemy z odpalaniem były związane tylko np. z regulacją zapłonu, czy inną drobną usterką.
Nad pomysłem szlifu oryginalnego cylindra na 60 cm3 radziłbym ci się zastanowić, ponieważ przyrost mocy nie jest aż tak bardzo odczuwalny. Ja mam 70 cm3 i szaleństwa nie ma, więc na 60 też nie będzie.
To znaczy ja jestem bardzo zadowolony z remontu, tylko piszę o tym, bo może spodziewasz się, że Simson 70 będzie w stanie prześcignąć samochód Batmana
Może lepiej zrobić po prostu kolejny szlif na 50cm3 wg. stanu cylka i tyle.
Chyba, że zależy ci na zwiększeniu prędkości, to wtedy można myśleć o 70 ale i wydatek większy.
Ostatnio zmieniony przez Syzyf dnia Śro 23:37, 14 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marek85
Nowicjusz
Dołączył: 13 Lip 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stanica
|
Wysłany: Czw 15:19, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Janaszioom napisał: | gaźnik przeczyścić wystarczy. |
chyba sobie żartujesz... myślisz ze skoro nie napisałem że nie czyściłem gaźnika to tego nie robiłem? to chyba jest tak oczywisty zabieg ze nie trzeba o nim pisać, takie odpowiedzi sobie odpuść...
Co do odpowiedzi Syzyfa. Chyba postąpie tak jak napisałeś, zrobie tylko szlif na 50cm i kupie pożądny tłok.
Martwi mnie tylko sprawa tego przerywania jak był ciepły, wiem ze próbowałem wszystkiego i nie mogłem sobie z tym poradzić, nic no poskładam go i zobacze, nie bede kupował tego iskrownika w ciemno.
Powiedz mi jeszcze kolego w jakim przypadku zmienia sie wał, magneto czy gaźnik, po czym stwierdzic ze te elementy nadaja sie do wymiany?
Ostatnio zmieniony przez marek85 dnia Czw 15:20, 15 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Syzyf
Śpiący na Forum
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:48, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesz, ja wychodzę z założenia, że kupić coś nowego zawsze można a lepiej poznać przyczynę usterki niż kupować w ciemno. Jest to jakaś metoda naprawy: wymieniać wszystko po kolei aż się trafi
Tyle, że kosztowna.
Odnośnie wału się nie wypowiem, bo nie jestem praktykiem-mechanikiem.
Magneto może być uszkodzone mechanicznie, co łatwo ocenić po wyglądzie. Jeśli magnesy trzymają się dobrze, nie latają, nie są ukruszone to jest OK. Wg instrukcji nie występuje zjawisko ich samoczynnego rozmagnesowania.
Podobnie jest z gaźnikiem: jeśli kanały nie są wydziobane śrubokrętem i całość jest w dobrym stanie, poza ciemnym nalotem i przebarwieniami, to ja bym zostawił. Jak trochę poczytasz Forum, to zobaczysz, że nowo kupowane gaźniki często ich szczęśliwi właściciele po kilku dniach nazywają słowem na literę "g".
Jeśli dysze, pływak czy zawór iglicowy budzą podejrzenie, to można kupić zestaw naprawczy za 15-20 zł.
Do czyszczenia gaźnika (ale też innych elementów silnika) możesz kupić specjalny preparat (15 zł za 400ml na Allegro):
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
House
Z Simsonem na ty
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 3488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ok. Cieszyna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:27, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja proponuję tak :
Zrobić szlif pozostawiając go 50 , kupić tłok MZA od p. Kniazia
Wymienić łożyska na SKFy lub FAGi
Gaźnik zostawić tak jak jest , jak paliwo podaje to wystarczy
Wał .... Jeśli ma luzy na korbowodzie góra dół to lepiej go wymienić , mały luz na boki to normalka .
Jak wymieniać to też na MZA . Nie musi mieć tjuningowych wypełniaczy .
Może nowe tarcze sprzęgłowe ?
Iskrownika całego bym nie wymieniał , tylko kupił nowy kondensator i platynki MZA od p.Kniazia . I do tego nowa cewka butelkowa pod bakiem wraz z kablem i fajką . Sam miałem podobny problem jak ty , wymiana tej cewki pomogła . A jeśli to nie pomoże to pozostaje wymiana cewek w iskrowniku .
No i do tego sprawy oczywiste , czyli nowe uszczelniacze , uszczelki , czyszczenie wszystkiego , nowy olej do skrzyni , przeczysczenie ukl. wydechowego .
Na zerwany gwint kolanka jest kilka sposobów . Zawalenie tego klejem odpornym na temp ( nie polecam ) lub zrobienie uchwytow trzymajacych nakretke przyspawana do kolanka . Mozna zastosowac do tego np. sprezyny . To chyba tyle .
Strona kniazia : [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abramov
Bywalec
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ludwinów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:42, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Z tą końcówką wylotową cylindra co nie ma gwintu, można sobie łatwo poradzić.Szykujesz dwie śruby (śrubki) Wywiercasz w nakrętce i w końcówce dwie dziurki na przeciwko siebie. Ważne żeby dziurki miały taką średnicę, żeby śrubki się wkręciły na sztywno. Całość skręcasz do oporu. Gdy cylinder się rozgrzeje, wiadome jest, że trzeba te śrubki dokręcić, bo poluzują. Po prostu trzeba je co jakiś czas dokręcać. Sam stosowałem ten sposób aż do dzisiaj (wymieniłem cylinder ) Mam nadzieję, że pomogłem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maniek1gy1
Bywalec
Dołączył: 22 Kwi 2010
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Chełm Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:26, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
na cylindrze jeśli niemaszgwintu zawsze można go na tokarce troche zciąć i nabić tulejke na to z gwintem
proponuje jeśli wał nie dzwoni to niema sensu go wymieniać
zrobić szlif cylindra
kupić tłok i pierścionki MZA
magneto jeśli niema uszkodzonych magnesów będzie działać
łożyska SKF lub NTN tylko nie zdejmuj osłonek i nie dopychaj smaru one mają wystarczająco dużo smaru
rozmawiałem ze szwagrem i on mi zaproponował na wał łożyska wysoko obrotowe one są odporne na temperatóre nie takiakte zwykłe łożyska
co do gźnika możesz go rozebrać w drobny mak przeczyśćić i kupić zestaw naprawczy gaźnika czyli dysze i pływak
co do zapłonu niewiem jaki jest koszt przerobienia go na zapłon elektroniczny ustawiasz stroboskopem zapłon raz i sie nie grzebiesz w platynkch
uważaj na zabijanie uszczelniaczy bo jak go minimalnie krzywo zabijesz ty tego nie zauważysz a będzie ciągnąć lewe powietrze i będzie problem z odpaleniem a jak odpalisz to będzie przerywał albo sie mulił
pzdr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartus12345
Bywalec
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:02, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
zapłon platynkowy sobie zostaw lepszy jest od elektronika... Takie jest moje zdanie. Mam Platynkowy i nie narzekam na niego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moon
Bywalec
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Poniatowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:25, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
"maniek1gy1" nie wiem jak ty chcesz zciąć gwint wydechu na tokarce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dam92
Stały bywalec
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 1424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:31, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
tak że bierzesz cylinder ścinasz gwint który tam jest i na to nabijasz tuleję z nowym gwintem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maniek1gy1
Bywalec
Dołączył: 22 Kwi 2010
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Chełm Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:19, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
''moon'' widocznie tak sie da jak bym tak nie zrobił i nie doświadczył tego to bym sie nie chwalił
jeśli niemasz dojścia do tokarki to niewiesz że na tokarce da sie wszystko
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|