Forum o Simsonach

wojtek1200

Witam
Posiadam simsona s51 E cylinder 60ccm,gażnik 16N 1-11 silnik po remoncie(jest na dotarciu).Simson pali za 2-3 kopnięciem od pewnego czasu po przejechaniu od 500- 1000m zaczynał gasnąć,po odczekaniu kilku minut znów można było jechać 100m i zgasł.Dziś chciałem sie przejechać odpalił za 2 kopem bez ssania.Bawie się manetką zauważyłem ,że na 3/4 gazu go muli.Jedyneczka jade 15 metrów a on jakby nie dostawał paliwa i go szarpie.Zdjąłem gażnik przedmuchałem wyczyśćiłem wyregulowałem i nic.Czy to wina gażnika?
POMOCY!! :noo

Tomek1212

Sprawdź kranik czy jest drożny i odpowietrzenie zbiornika.
To tak na początek.

Drapekmistrz2201

Ja też miałem szarpanie i co kilka metrów gasł.Dysze w gaźniku były tak zabrudzone,że był taki czerwony osad jakby sylikon.

Wyczyść dusze w gaźniku najlepiej psiknij ciśnieniem z sprężarki i umyj go całego.
I też wyczyść filtr powietrza. Może jest to zbędne ale masz zrobione na dłuższy czas.
Zobacz jakie paliwo masz w (miseczce dawki)Dolny pokrywa gaźnika.
Pozdrawiam

wojtek1200

Przeczyśćiłem kranik i byłem sie przejechać 4km simson nie gasnoł podjechałem pod dom wrzucam bieg jałowy i zauważyłam że słabo trzyma wolne obroty raz na 10 sek trzeba poruszać manetką i tak jakby maił lekkie opużnienie z gazem (jakąś sek)
(widać już lepsze efekty)

HubertSR50

To jeszcze gaźnik do wyczyszczenia i powinien hulać, możesz zainwestować w filterek paliwa i wyczyścić zbiornik w środku

pss

wojtek1200

To chyba nie wina ustawienia komory płuwakowej byłem sie dziś przejechać simson zaczoł mulić posiedział 5 min i znów ładnie palił.No nic jade dalej po 5 km znów zaczoł mulić nie gasząc silnika wziołem troche śniegu i dałem na cylinder tym razem po 20 sek palił od kopa czy to wina temp??