Forum o Simsonach

Heder

Witajcie,
jest to mój chyba pierwszy temat na tym forum, zawsze szukałem zanim napisałem, jednak w każdym ten problem wygląda trochę inaczej.

Zacznę od tego, że zrobiłem remont silnika. Wymieniłem wał, cylinder, tłok, gaźnik (niestety oryginalnego bvf'a nie mogłem użyć bo zniszczyłem w środku dyszę od mieszanki).

Ustawiłem zapłon z wyprzedzeniem 1,8mm. W tym też miejscu platynki się zaczynają rozwierać. Przerwa 0,4mm.
Simson na ogół jak się nagrzeje chodzi równo i trzyma wolne obroty.
Jednak gdy ostygnie i próbuję go odpalić to potrafi wydech na 15m wyrzucić. Jak odpali - działa bez zarzutu. Gaźnik regulowałem na rozgrzanym silniku. (16n3-2)
Co może być powodem strzelania? Czy za bogata mieszanka może dać taki efekt? Dyszę ustawiłem początkowo o 2,5 obrotu, jednak to było za mało i po dodaniu jednego obrotu trzyma wolne. Gdy jest zimny to ciężko go odpalić i czasami strzeli z wydechu.

Edit: Zapomniałem dodać ważne info. Cylinder to oczywiście 50ccm, zapłon platynkowy 6V. Wczoraj jeszcze rozebrałem cały tłumik żeby go przeczyścić, myślałem, że jest gdzieś przytkany i dlatego strzela, jednak po wyczyszczeniu problem nie ustaje.