Forum o Simsonach

kamil1742

A więc tak, gdzieś z trzy miesiące temu zacząłem odczuwać ze w simsonie zaczyna ciągnąć sprzęgło. A że wymieniałem wszystkie łożyska pomyślałem ze może tarcze jak wymienie bedzie lepiej. Chodziło może przez jakies dwa dni na nowych tarczach. Ostatnio zepsułem sobie przez to że nie mam sprzęgła ten pręt (baranek) w skrzyni, więc z nowu go rozkręciłem, i zauważyłem ze jak wciskam sprzęgło, to ta sprężyna normalnie odchodzi a tarcze dalej zostają ściśniete jakby się sklejały. I w ogóle nie ma sprzęgła, pomóżcie. prosze.

Janaszioom

wyreguluj sprzęgło.

kamil1742

A myślisz ze nie próbowałem. Po prostu tak jakby tarcze się sklejały i za nic nie poszczą jak je śrubokrętem porozdzielam to jest dobrze. Już nawet olej na rzadszy wymieniłem bo myślałem ze za gesty mam i przez to. Sam nie wiem.

Janaszioom

ne wiem jak się te częśći nazywają, ale jak wykręcisz tą śrubkę do od regulacjii to powiiny wyjść 2 metalowe rurki, i między nimi powinno coś być u mnie są to kulki może u cb ta przerwa jest za mała, między tymi rurkami.

kamil1742

Napewno nie jest za mało bo sprężyne mi odciąga wystarczjąco. Widze że mi nie pomożecie. Pewnie bede musiał kupić nowwe sprzęgło.

Janaszioom

ja tak miałem po ręmącie, musiałem tą odległość zwiększyć.

kamil1742

Już zrobiłem. podkładka pod sprzęgłem była za gruba i blokowała.

maniek1gy1

może za gęsty olej

Antonio

Raz - to jest sprzeglo mokre, tarcze moga sie sklejac, bo olej jest lepki. Dwa - zawsze jak docisk odchodzi a sprzeglo nie puszcza, cos jest z podkladka dystansowa miedzy koszem sprzeglowym, a wkladem sprzegla. Najprawdopodobniej podczas nasuwania kosza podkladka wpada w rowek na walku sprzeglowym i tam sie klinuje.