Forum o Simsonach

Jarzabv

Otóż:
Mam Simsona sr50, rocznik 89, 4 biegowy.
Przez 3 lata wiernie mi służył z jedną kapitalką.
Teraz stoi i nie wiem co jest grane.
Na początku zaczęło się od szarpania. Dodanie gazu to była jedna wielka szarpanina (zwłaszcza na wyższych obrotach). Kombinowałem z zapłonem , gaźnikiem. Jeden z znajomych polecił mi abym wymienił pierścienie. Myślę sobie co mi tam. Kupiłem tłok, pierścienie, sworzeń,łożysko,zawleczki. Cylinder wyglądał jak nowy

Przy okazji zmieniłem pływak w gaźniku (gaźnik 16N3). Zapłon ustawiłem tak jak był kiedyś (po kapitalce zaznaczyłem sobie śrubokrętem końcówki blaszek trzymających go). Mimo to efekt mierny. Simek mulił sie, dopiero po wejściu w pewien przedział obrotów dostawał "kopa" lecz było to tylko szarpnięcie, spadek obrotów i zabawa zaczynała się od nowa. Świeca była zalana. Zmniejszyłem stan paliwa w komorze pływaka. Po paru drobnych regulacjach udało mi sie doprowadzić do tego, że szarpania są mniejsze, Simson jeździ ale wciąż potrafi szarpnąć np. przygasając. Czy ktoś wie co można z tym zrobić? Do tego mam pytanko. Czy to normalne że przerywacz w zapłonie iskrzy się ( przy wyższych obrotach gruba, mocna, niebieska iskra)? Dodatkowo silnik szybko sie grzeje, moim zdaniem aż za mocno. Od października chce zacząć go tuningować ale najpierw muszę mieć silnik na chodzie. Czy ma ktoś jakiś pomysł?
confused

Romek

twoja przyczyna nie tkwi w gaźniku. właśnie ta iskra o której mówisz powoduje że simson przerywa podczas pracy.

Przyczyną jej mogą być kondensator/ zużyte platynki.

Jarzabv

Zapomniałem dodać że w czerwcu tego roku zmieniałem:
cewkę zapłonową, przerywacz, kondensator, cewke butelkową, fajkę, kabel HV, oraz przewody wychodzące z zapłonu (zapłon, oświetlenie, ładowanie AKU). Może masz rację z tym przerywaczem bo miałem cyrki z jednym gdy kupiłem założyłem, przejechałem 5km i przerywacz padł. Po zmierzeniu rezystancji miedzy patynką a masą wyszło ponad 2 MOhm (bo do tylu mam miernik) -czyli przerwa. Przerywacz wymieniłem. Czyli jeżeli dobrze rozumiem nie może występować iskrzenie na przerywaczu?

enduros70

Kup jeszcze inny ondensator, staraj się znaleźć w miare MADE IN GERMANY bo teraz to kondensatory w polsce robia nie wiem z czego i sprzedają odrazu zepsute.

Karkówa

To szarpanie to platynki. Radze ci to co Romek zmień kondensator, platynki i jeszcze raz ustaw zapłon i gaźnik. Nie ma bata żeby nie chodził.

Jarzabv

wlasnie że cieżko znalezc części made in germany ;/ a moze wstawić jakis inny kondensator (jestem elektronikiem) dodatkowo oprócz tego co juz jest? Platynki wymienie na inne jak tylko je dostane.

enduros70

Z malucha bardzo dobrze działa w simsonie.

Jarzabv

spróbuje

Swoją drogą ładne endurko

Mój SR'ek trochę dobity po 2 zimach (codzienna eksploatacja, 2 wypadki) ale w październiku prawdopodobnie będzie robiony wiec zamieszczę foty z całego procesu tworzenia

Co planuje?
-audio 2x30W
-neony podwozia i silnika
-diodowe kierunkowskazy
-diodowe podświetlenie licznika
-malowanie (rama, owiewki, błotniki, felgi)
-polerka aluminium
-obniżenie zawieszenia
-stroboskop w przedniej lampie
-opcja zmiana obicia siedzenia
-i może coś jeszcze mi do głowy przyjdzie

Jarzabv

Jeszcze nie wymieniłem przerywacza, ale czy to moze być tez przyyczyna tego ze simek dluzej schodzi z obrotów?

ooryginall

Jak dłużej schodzi z obrotów to raczej wina lewego powietrza....

Jarzabv

wymienilem przerywacz. Problem nie ustąpił. Nadal nie wchodzi na obroty i gasnie nawet na biegu jałowym. Iskrzenie na przerywaczu nadal występuje.